Ukraina zrywa umowę dotyczącą pocisków SS-18 Satan. Rosjanie bez serwisu

Ukraina zrywa umowę dotyczącą pocisków SS-18 Satan. Rosjanie bez serwisu07.01.2023 15:22
Międzykontynentalny pocisk balistyczny SS-18 Satan w muzeum.
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons | Clay_Gilliland

Ukraińcy wypowiedzieli umowę z 2006 roku, wedle której mieli serwisować budzące trwogę międzykontynentalne pociski balistyczne SS-18 Satan. Przypominamy ich możliwości.

Należy zaznaczyć, że umowa podpisana w 2006 roku była już od paru lat czystą formalnością, ale jej wypowiedzenie przez Ukraińców nastąpiło dopiero teraz. Warto też zaznaczyć, że Rosja nie miała własnego serwisu międzykontynentalnych pocisków balistycznych (IBCM) SS-18 Satan i była w tej kwestii skazana na Ukrainę.

M.in. ta zależność była powodem do zaprojektowania jego następcy, czyli RS-28 Sarmat. Wcześniejsze rosyjskie plany zakładały wycofanie jeszcze obecnych w służbie pocisków SS-18 Satan do końca 2022 roku, ale ze względu na sankcje paraliżujące rosyjski przemysł obronny, najprawdopodobniej część Satanów pozostała jeszcze w służbie.

SS-18 Satan - rosyjski niszczyciel miast

SS-18 Satan, którego prawdziwa nazwa w rosyjskich siłach zbrojnych to R-36M2 Wojewoda to obecne największy będący w służbie rosyjski międzykontynentalny pocisk balistyczny odpalany z silosów o zasięgu do 16 tys. km. Jest on zdolny przenosić 10 głowic termojądrowych o mocy 500 kT każda. Informacje dotyczące ich celności mówią o 500-metrowym kołowym będzie trafienia (CEP), ale w przypadku głowicy termojądrowej nie jest to problemem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gala Solve for Tomorrow

Jego historia sięga lat 80. XX wieku, kiedy to ZSRR zapragnął opracować pocisk balistyczny zdolny zniszczyć kilka miast jednocześnie za pomocą głowic typu MIRV (Multiple independently targetable reentry vehicle). W skrócie jeden pocisk balistyczny zawiera w sobie kilka odrębnych głowic, które po oddzieleniu się od pocisku jeszcze w przestrzeni kosmicznej osobno wchodzą w ziemską atmosferę i atakują różne cele.

Takie rozwiązanie sprawia też, że system obrony antyrakietowej pokroju np. Patriota ma do "wyłapania" więcej celów, przez co zwiększa się szansa, że część uniknie zestrzelenia. Dzieło sowieckich inżynierów trafiło do służby w 1988 roku, a po rozpadzie ZSRR serwisem rosyjskich pocisków zajmowała się Ukraina. Teraz może się okazać, że w przypadku problemów z dostawami pocisków RS-28 Sarmat rosyjskie Strategiczne Wojska Rakietowe pozostaną ze znaczącą luką operacyjną.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.