Tak wygląda salwa śmierci w trybie MRSI. Rosjanie byli bez szans

Tak wygląda salwa śmierci w trybie MRSI. Rosjanie byli bez szans21.08.2022 12:12
Rosyjski radar artyleryjski Zoopark-1M vs salwa MRSI z PzH 2000.
Źródło zdjęć: © Twitter | OSINTtechnical

Systemy artyleryjskie pokroju PzH 2000 lub polskiego Kraba są zdolne do ostrzału w trybie MRSI. Ofiarą ostrzału był rosyjski radar artyleryjski Zoopark-1M. Wyjaśniamy, czego i jak użyto.

W sieci pojawiło się nagranie przedstawiające atak ukraińskiej artylerii na rosyjski radar artyleryjski Zoopark-1M. Te mają za zadanie lokalizować artylerię przeciwnika i zapewniać koordynaty dla własnej artylerii mającej na celu dokonanie ostrzału kontrbateryjnego.

Z tego względu obsługa radaru powinna być świadoma nadlatujących ukraińskich pocisków, ale na jednej klatce widać jeden z nich nadlatujący z lewej strony radaru, czyli poza jego polem widzenia. Ten chwilę później zdetonował się nad celem, zasypując wszystko gradem odłamków.

Według Thomasa C. Theinera będącego jednym z ekspertów ds. uzbrojenia Ukraińcy użyli kombinacji sześciu pocisków, z czego pięć spadło w ciągu paru sekund co wskazuje na ostrzał w trybie MRSI (multiple round simultaneous impact) a tyle potrafi w tym trybie wystrzelić tylko PzH 2000. Warto jednak zaznaczyć, że zasięg salwy jest ograniczony do ostatniego pocisku oddanego po najłagodniejszej trajektorii, więc nie ma tutaj mowy o zasięgu 50/60 km tylko raczej poniżej 30 km.

Na początku użyty został pocisk M982 Excalibur, następnie SMArt zawierający w sobie dwa podpociski z głowicą przeciwpancerną opadające na spadochronach (widać jak jeden poraził ciężarówkę z prawej strony). Następnie mamy wybuchy trzech klasycznych pocisków odłamkowo-burzących pokroju np. M549A1 i/lub DM121, a na końcu spadł drugi SMArt.

Jak wspomniał mi znajomy były wojskowy, taka kombinacja jest niezwykle skuteczna, ale w jego ocenie pierwszy M982 Excalibur dokonał już wystarczających szkód, eliminując sprzęt i okolicznych żołnierzy. Warto zaznaczyć, że o ile amunicja pokroju DM121 jest stosunkowo tania, to koszt kierowanej jest już znacznie wyższy.

Przykładowo w 2017 roku sztuka M982 Excalibur kosztowała 68 tys. dolarów, a prosty DM121 zakupiony przez Bundeswehrę w 2019 roku to koszt 3406 euro za sztukę. Można więc zakładać, że koszt tej salwy znacząco przekroczył 100 tys. dolarów.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.