Starlink zdobyty przez Rosjan. Wykorzystali go na własny sposób

Starlink zdobyty przez Rosjan. Wykorzystali go na własny sposób29.07.2023 11:58
Przykład nowatorskiego wykorzystania anteny Starlink przez Rosjan
Źródło zdjęć: © Twitter, WarNewsPL

Podczas szturmu na ukraińskie pozycje w zachodniej części obwodu ługańskiego, rosyjscy żołnierze przejęli antenę służącą do odbioru internetu z konstelacji satelitów Starlink, produkcji należącego do Elona Muska SpaceX. Rosjanie, którym w ręce wpadła ta niezwykle zaawansowana kosmiczna technologia znaleźli dla niej nietypowe zastosowanie.

Rosyjscy żołnierze już od początku agresji ich kraju na Ukrainę mają historię prymitywnego zachowania. I tym razem nie było inaczej, gdyż zaawansowane urządzenie przeznaczone do łączenia się z globalną siecią satelitów SpaceX zostało wykorzystane jako stolik. Wysoce prawdopodobne, że Rosjanie nie mieli pojęcia, jaka technologia wpadła im w ręce i po prostu zaadaptowali rzecz, która wpadła im w ręce do swoich potrzeb. A, że w obozie akurat brakowało stolika to dwa patyki i kawałek taśmy izolacyjnej zrobiły swoje.

Antena Starlink

Wspomniana antena służy za część zestawu Starlink do łączenia się z globalnie dostępnym szerokopasmowym internetem. W skład zestawu poza nią wchodzi też router WiFi, baza i potrzebne kable. Antena po podłączeniu automatycznie ustawia się w optymalnej pozycji i jeśli ma niezakłócony widok na niebo w ciągu kilku minut może nas połączyć z internetem z nieomal każdego miejsca na powierzchni naszej planety.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Internet Starlink trafił na wyposażenie ukraińskiej armii z inicjatywy Elona Muska, który początkowo udostępniał go obrońcom za darmo, jednak kiedy koszty osiągnęły zbyt duży pułap, ogłosił koniec wsparcia. Do tego czasu jednak ukraińskie siły przekonały się o tym jak bardzo system ten pomaga podczas czynności operacyjnych, takich jak błyskawiczna komunikacja pomiędzy oddziałami, czy choćby podczas sterowania dronami i dlatego Starlink pozostał na wyposażeniu Ukraińców, tym razem już odpłatnie.

Warto wspomnieć, że sam Kreml zauważył już, jak duże korzyści mają Ukraińcy z wykorzystywania systemu satelitarnego SpaceX. Z tego względu Putin zlecił swoim hakerom unieszkodliwienie dającego przeciwnikowi przewagę systemu. Sam Elon Musk informował o tym, że firma SpaceX niezwykle często odpiera ataki rosyjskich hakerów na swoje systemy, co dodatkowo winduje koszty korzystania ze Starlinka.

Wykorzystanie kosmicznej technologii przez Rosjan

Aby nie generalizować, jesteśmy świadomi tego, że to Rosjanie są jednym z tych narodów, które przodowały swego czasu w wyścigu kosmicznym. Trzeba też jednak dostrzec fakt, że siły oddziałów walczących na Ukrainie w dużej mierze składają się z biednie wyposażonych żołnierzy pochodzących z obszarów wiejskich lub odizolowanych ziem na obrzeżu cywilizowanych części tego kraju. Często są to ludzie niewykształceni, którzy na front trafili pragnąc zarobić trochę pieniędzy albo dokonać kradzieży dóbr, do których nie mają dostępu u siebie.

Czy przejęcie anteny mogłoby coś zmienić podczas tej wojny, jeśli Rosjanie wykorzystaliby ją inaczej niż w postaci stolika? Raczej nie. Pamiętajmy, że technologia ta dostępna była komercyjnie jeszcze przed wojną, więc wojskowy wywiad Rosji miał do niej dostęp już wcześniej, nawet na drodze legalnego kupna, jeśli nie osobiście to na przykład przez podstawioną spółkę. Wątpliwe jest też, by był to pierwszy egzemplarz tej technologii, który wpadł w ręce Rosjan, z uwagi na to ile już ten konflikt trwa.

Czy zatem żołnierze mogli wykorzystać sprzęt do zapewnienia sobie internetu, zamiast do podawania na nim śniadania? Zapewne nie. Być może zestaw nie był kompletny, a sama antena bez routera nie zdałaby się im na nic. Jest też kwestia logowania się do systemu Starlink i skonfigurowania potrzebnego urządzenia. Rosjanie mogli po prostu nie chcieć korzystać z urządzenia, które potencjalnie mogłoby zdradzić ich pozycję przeciwnikowi.

Mateusz Tomiczek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.