Latająca stacja benzynowa dla amerykańskich czołgów

Latająca stacja benzynowa dla amerykańskich czołgów29.03.2023 15:14
C-130 są przystosowane do operowania z prowizorycznych pasów startowych
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | USAF

Amerykanie nie ustają w poszukiwaniu nowych rozwiązań technicznych i taktycznych mających im dać przewagę nad przeciwnikami w potencjalnej wojnie. Najnowszym testowanym rozwiązaniem jest tankowanie czołgów M1A2 Abrams z samolotów transportowych. Pierwsza w historii próba tego rodzaju została przeprowadzona na poligonie Fort Bliss Range w Teksasie.

W ramach ćwiczenia samolot transportowy C-130 z 317. Skrzydła Transportowego wylądował na nieutwardzonym, improwizowanym pasie startowym na poligonie, a następnie zatankowano z niego czołg M1A2 Abrams należący do 1. Dywizji Pancernej. Przetaczanie paliwa z C-130 czołgowi zrealizowano z wykorzystaniem systemu Emergency Response Refueling Equipment Kit (ERREK) złożonego z pomp i węży pozwalających na podłączenie się do systemu paliwowego samolotu transportowego.

System ERREK jest opisany przez US Air Force jako mobilne wyposażenie przeznaczone do tankowania i umożliwiające wsparcie logistyczne innych rodzajów sił zbrojnych. Urządzenie umożliwia tankowanie innych pojazdów lądowych czy samolotów bez wyłączania silnika, co znacząco skraca czas całej operacji pozwalając na wykonanie większej liczby lotów, a także zmniejsza ryzyko wystąpienia usterki. Obsługę samolotu bez wyłączania silnika w amerykańskim żargonie wojskowym określa się jako hot pitting. Obejmuje ona nie tylko tankowanie, ale również ponowne uzbrojenie samolotu, a nawet wymianę załogi. W trakcie ćwiczenia zarówno silniki samolotu jak i czołgu były włączone.

Wykorzystanie samolotu jako mobilnej stacji benzynowej nie jest niczym nowym i było przez Amerykanów wielokrotnie testowane i wykorzystywane operacyjnie, ale jedynie w stosunku do innych maszyn latających – samolotów i śmigłowców. Nigdy wcześniej nie tankowano w ten sposób czołgów. A przecież całe wojska lądowe, a czołgi Abrams w szczególności, zużywają ogromne ilości paliwa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Stacja Galaxy w Smart Kids Planet

Czołg M1A2 Abrams jest napędzany turbiną gazową AGT-1500 o mocy 1500 KM. Jest to w zasadzie zmodyfikowany silnik śmigłowcowy. Odznacza się wysoką mocą, prostą konstrukcją i niższą masą w porównaniu do silników wysokoprężnych o takiej samej mocy. Ponadto jest bardzo elastyczny i oferuje wysoki moment obrotowy na całym zakresie pracy, dzięki czemu czołgi Abrams mają bardzo dobre przyspieszenie.

Ponadto silnik tego typu jest cichszy od silników wysokoprężnych i może być napędzany różnymi rodzajami paliwa: benzyną, olejem napędowym, paliwem lotniczym czy kerozyną. Ceną za te wszystkie zalety jest wysokie zużycie paliwa. W zbiornikach czołgu mieści się około 500 galonów paliwa, a w zależności od misji i warunków terenowych Abrams zużywa około 60 galonów na godzinę. Na jednym galonie paliwa czołg przejedzie około 0,6 mili.

Samolot transportowy C-130 Hercules i czołg M1A2 Abrams połączone wężem paliwowym, Źródło zdjęć: © Licencjodawca | USAF
Samolot transportowy C-130 Hercules i czołg M1A2 Abrams połączone wężem paliwowym
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | USAF

Takie ilości paliwa pomnożone przez liczbę czołgów w batalionie czy dywizji i powiększone o tysiące litrów paliwa potrzebnego pozostałym pojazdom dywizji pancernej czy zmechanizowanej są poważnym wyzwaniem dla systemu zaopatrzenia US Army.

Dostarczanie paliwa na pierwszą linię było wyzwaniem właściwie od zawsze, a już na pewno od czasu słynnego rajdu 6. Armii pod dowództwem generała Pattona przez Francję w czasie II wojny światowej. Wtedy część dróg we Francji została całkowicie zamknięta dla wszystkich pojazdów poza tysiącami cystern z paliwem i smarami dla amerykańskich czołgów. Operacja zaopatrywania armii Pattona w paliwo nazywała się Red Ball Express.

Żołnierze podłączający wąż do wlewu paliwa w czołgu, Źródło zdjęć: © Licencjodawca | USAF
Żołnierze podłączający wąż do wlewu paliwa w czołgu
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | USAF

W czasie operacji ekspedycyjnych z ostatnich lat sytuacja wcale nie była wiele lepsza, ponieważ misje były prowadzone w bardzo trudnych warunkach terenowych i przy stałym zagrożeniu dla linii komunikacyjnych ze strony partyzantów. Ponadto nie można wykluczyć, że w określonych warunkach w walce z równorzędnym przeciwnikiem pewne oddziały nawet tak potężnej armii jak US Army mogą się znaleźć w okrążeniu. Byłaby to jeszcze jedna sytuacja taktyczna, w której dostarczanie paliwa czołgom przez samoloty transportowe mogące operować z lotnisk polowych wydaje się rozsądnym rozwiązaniem.

Ćwiczenia na poligonie Fort Bliss Range nie były pierwszymi tego rodzaju, chociaż pierwszymi w czasie których naprawdę zatankowano czołg. Do testów podłączenia "na sucho" doszło już w grudniu 2022 r. Ponadto testowano również przetaczanie paliwa z latającej cysterny KC-135 do samochodowych cystern HEMTT.

[1/3] Tankowanie czołgu M1A2 Abrams, Źródło zdjęć: © Licencjodawca | USAF
[2/3] Podłączanie węża do instalacji paliwowej w samolocie C-130, Źródło zdjęć: © Licencjodawca | USAF
[3/3] Tankowanie czołgu z samolotu w warunkach poligonowych, Źródło zdjęć: © Licencjodawca | USAF

Wszystko to ma na celu wypracowanie najlepszej metody szybkiego zaopatrywania wysuniętych oddziałów pancernych działających w rozproszeniu i w oddzieleniu od sił głównych i ich rozbudowanego zaplecza logistycznego. Ma to czynić oddziały pancerne US Army bardziej nieprzewidywalnymi dla przeciwnika i trudniejszymi do zniszczenia. Skuteczna implementacja tego rozwiązania pozwoli również na szybkie zaopatrywanie oddziałów lądowych działających na wyspach Pacyfiku w potencjalnej konfrontacji z Chinami.

Marcin Wołoszyk

Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.