Rzeź pod Awdijiwką. Brytyjski wywiad podał konkretne liczby

Rzeź pod Awdijiwką. Brytyjski wywiad podał konkretne liczby17.02.2024 13:23
Zniszczony sprzęt pancerny Rosjan, zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © East News | GENYA SAVILOV

Ukraińskie wojska opuściły Awdijiwkę. Przez długi czas trwały tam wyjątkowo ciężkie starcia, w wyniku których obydwie strony trwającej wojny poniosły znaczące straty. Brytyjski wywiad oszacował, ile sprzętu pancernego Rosjan udało się zniszczyć obrońcom miasta.

W codziennej aktualizacji wywiadowczej napisano, że tereny wokół Awdijiwki są usiane pozostałościami po setkach pojazdów pancernych Rosjan. Od początku strać w tym rejonie (podkreślono, że była to linia obrony, którą utrzymywano od 2014 r. i wojny w Donbasie) najeźdźcy stracili co najmniej 400 czołgów, bojowych wozów piechoty i innego sprzętu pancernego, a także prawdopodobnie tysiące żołnierzy.

Brytyjski wywiad o stratach Rosjan pod Awdijiwką

Z materiałów i informacji udostępnianych na przestrzeni ostatnich miesięcy wynikało, że Rosjanie kierowali pod Awdijiwkę czołgi różnych typów. Bardzo zależało im na zajęciu miasta, w związku z czym w przeciwieństwie do działań w innych regionach nie ograniczali się do najstarszych i najgorszych czołgów.

Z danych podawanych przez analityków i obserwatorów wojny w Ukrainie wynikało, że pod Awdijiwką bardzo często eliminowano czołgi T-72 z armatami 2A46M kal. 125 mm i czołgi T-80 wyróżniające się turbiną gazową w roli napędu, a nawet najnowsze rosyjskie czołgi rodziny T-90 posiadające armatę 2A46M-5 kal. 125 mm i system kierowania ogniem Kalina. Wśród innego sprzętu najczęściej traconego przez Rosjan pod Awdijiwką wymieniano także transportery opancerzone BMP–2 (jak również starsze BMP-1).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

O sukcesie Rosjan przesądziły nie tylko czołgi

Awdijiwka bywa nazywana "bramą do Doniecka", największego miasta przejętego przez wspieranych przez Rosję separatystów w 2014 r. i od tego czasu okupowanego. Ukraińcy również skierowali tam wiele ciężkiego sprzętu, w tym niemieckie czołgi Leopard 2 oraz amerykańskie bojowe wozy piechoty M2A2 Bradley, które są uznawane za jedne z najlepszych w swojej kategorii. Ponieśli w ich zakresie znacznie mniejsze straty niż Rosjanie, ale nie mogli poradzić sobie z innymi problemami. Ukraińscy dowódcy wskazują m.in. na niedobory amunicji.

"W sytuacji, gdy wróg idzie po trupach swoich żołnierzy i ma przewagę w liczbie pocisków dziesięć do jednego, pod ciągłym bombardowaniem, była to jedyna słuszna decyzja" – skomentował na Telegramie dowódca zgrupowania Tauryda, generał Ołeksandr Tarnawski.

O pilnej potrzebie uzupełnienia zapasów amunicji Ukraińcy mówią i piszą od kilku tygodni. Z obietnic dostarczenia 1 mln sztuk pocisków kal. 155 mm w zeszłym roku nie wywiązała się UE. Mniej amunicji dostarczają również Stany Zjednoczone, gdzie kolejne pakiety wsparcia nie znajdują jednomyślności w Kongresie.

Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.