Przenoszą wojnę na terytorium Rosji. Ich arsenał to ciekawa mieszanka

Przenoszą wojnę na terytorium Rosji. Ich arsenał to ciekawa mieszanka15.03.2024 11:06
Żołnierz w czołgu PT-91 Twardy, zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © X, Telegram | UNITED24Media

W rosyjskich obwodach kurskim i biełgorodzkim coraz aktywniejsze działania prowadzą rosyjscy ochotnicy z paramilitarnych formacji. Na pojawiających się w sieci nagraniach widać nie tylko skutki kolejnych ataków, ale też część arsenału, jakim dysponują bojownicy sprzeciwiający się dyktaturze Władimira Putina. Wśród używanej przez nich broni znalazł się m.in. polski czołg.

Agencja Reutera podała, że dwa regiony przygraniczne Rosji zmieniły się już w "strefy aktywnych walk". Wiadomo, że prowadzą je przede wszystkim trzy formacje - Rosyjski Korpus Ochotniczy, Legion "Wolna Rosja" oraz Batalion Syberyjski. Ugrupowania te są nie tylko dość dobrze zorganizowane, ale też wyposażone w sprzęt, który pozwala zarówno na sprawne przemieszczanie się, jak i na zadawanie poważnych strat wrogowi.

Jaką bronią dysponują rosyjscy bojownicy?

Rosyjskie formacje atakują m.in. przy pomocy dronów FPV (ang. first person view). Najczęściej są to po prostu komercyjne maszyny niewielkich rozmiarów, do których przyczepia się ładunki wybuchowe lub granty i bomby. Takie rozwiązanie jest znacznie tańsze i łatwiej dostępne niż bezzałogowce przygotowywane specjalnie na potrzeby armii.

Wojna w Ukrainie pokazała, że drony FPV to coś więcej niż narzędzie terroru. W rękach sprawnego pilota (dzięki specjalnym goglom widzi on obraz w czasie rzeczywistym) mogą stanowić realne zagrożenie nie tylko dla ludzi, ale też budynków, samochodów, a nawet starszych i słabiej opancerzonych pojazdów wojskowych. Masa ładunku przenoszonego przez tego typu maszyny zależy od rozmiarów konkretnych bezzałogowców. Ukraińscy żołnierze udowadniali już wcześniej, że tego typu drony mogą bez najmniejszych problemów przenosić np. granaty przeciwpancerne RKG-3 czy bomblety PTAB-2.5M.

Do szybkiego przemieszczania się rosyjscy bojownicy wykorzystują głównie widywane na nagraniach pickupy, aczkolwiek mają do dyspozycji również cięższy sprzęt. Szczególną uwagę przyciągnęło nagranie pokazujące czołg PT‑91 Twardy, który najpewniej kiedyś służył w polskiej armii.

Wspomniany pojazd to produkowany w latach 90. XX wieku w naszym kraju czołg podstawowy opracowany jako modernizacja radzieckiego T-72. Przez lata jego jedynymi użytkownikami były Polska oraz Malezja, a z czasem dołączyła do nich Ukraina, która otrzymała kilkadziesiąt PT-91 Twardy w ramach wsparcia z Warszawy. Nie jest jasne, skąd formacje paramilitarne atakujące w Rosji mają taki czołg w swoich szeregach i informacja na ten temat zapewne nigdy nie zostanie oficjalnie podana.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

PT-91 Twardy ma spore możliwości i pod wieloma względami jest lepszy niż oryginał, na podstawie którego powstał. Posiada m.in. pancerz reaktywny ERAWA oraz dodany system ostrzegawczy Obra i system kierowania ogniem Drawa. Ponadto zamontowano w nim z silnik o mocy zwiększonej z 780 KM do 850 KM.

Sprzęt z krajów NATO w rękach rosyjskich bojowników?

Wykorzystywanie przez rosyjskich bojowników również cięższego sprzętu potwierdzają słowa gubernatora obwodu biełgorodzkiego Wiaczesława Gładkowa. Stwierdził on, że "zestrzelono kilkanaście rakiet", ale mimo tego nie udało się uniknąć zniszczeń i wybuchów, także w centrum Biełgorodu.

To nie pierwszy raz, kiedy obwód biełgorodzki został zaatakowany przez paramilitarne formacje sprzeciwiające się władzy w Moskwie. W sierpniu zeszłego roku bojownicy z Legionu "Wolna Rosja" i Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego przeprowadzili ofensywę, która po raz pierwszy pokazała, że ich wyposażenie to mieszanka broni z różnych stron świata, także z krajów NATO.

"The Washington Post" dotarł wtedy do informacji potwierdzających, że bojownicy wykorzystują m.in. karabiny wyprodukowane w Belgii i Czechach. Na swoim wyposażeniu mieli także broń przeciwpancerną AT-4 - szwedzkie granatniki, które są uznawane za tanie, proste w obsłudze, a zarazem cechujące się wysoką skutecznością.

Omawiane formacje od dłuższego czasu są również w posiadaniu pojazdów opancerzonych typu MRAP (ang. Mine Resistant Ambush Protected) oraz kołowych wariantów BTR. Te ostatnie są najprawdopodobniej przejmowane od wycofujących się wojsk Putina.

BTR to rodzina bojowych transporterów opancerzonych, które w większości są już bardzo wiekowe (kołowe warianty produkowano wraz z BTR-60 w latach 60. zeszłego wieku), ale wciąż dobrze sprawdzają się np. w transporcie piechoty. Posiadają napęd 8x8 i osiągają prędkość maksymalną do ok. 80 km/h.

Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.