Program POWER: prąd bez kabli. Raytheon tworzy bezprzewodową sieć energetyczną

Program POWER: prąd bez kabli. Raytheon tworzy bezprzewodową sieć energetyczną15.12.2023 13:37
Nikola Tesla - prekursor bezprzewodowej energetyki
Źródło zdjęć: © Domena publiczna

Amerykańska firma Raytheon wraca do starego pomysłu Nikoli Tesli. Na zlecenie DARPA - Agencji Zaawansowanych Projektów Badawczych Departamentu Obrony – pracuje nad bezprzewodową siecią, która ma zasilić wojskowy sprzęt bez potrzeby rozwijania kilometrów kabli i budowy infrastruktury.

Raytheon (część koncernu RTX) poinformował o nowym kontrakcie, podpisanym z Agencją Zaawansowanych Projektów Badawczych Departamentu Obrony – DARPA.

Badaniom DARPA zawdzięczamy m.in. Internet, nawigację satelitarną, rozwój egzoszkieletów czy neuromosty pozwalające przywrócić sprawność osobom z uszkodzonym układem nerwowym.

Stacja Galaxy w Smart Kids Planet

Z inicjatywy Agencji powstały także niezliczone typy mniej lub bardziej rewolucyjnego uzbrojenia – od samolotów F-35, poprzez drony MQ-1 Predator po amunicję krążącą Switchblade.

Program POWER - prąd bez kabli

Najnowszy program badawczy DARPA, realizowany wspólnie z Raytheonem, nosi nazwę POWER. Jego celem jest zbudowanie dla wojska zdecentralizowanej, bezprzewodowej sieci energetycznej.

Rozwiązanie ma bazować na dronach, które – wykonując różne zadanie, jak choćby prowadzenie rozpoznania – będą zarazem pełnić rolę latających transmiterów dla energii, przesyłanej na duże odległości za pomocą lasera.

Celem kontraktu podpisanego z Raytheonem jest opracowanie przez tę firmę w ciągu dwóch lat przekaźnika, który będzie mógł zostać umieszczony na małym bezzałogowcu i umożliwi "przechwytywanie, przesyłanie i przekierowywanie wiązek optycznych".

Laser zamiast infrastruktury

Rozwiązanie to ma zapewnić wojsku dostęp do energii elektrycznej bez potrzeby budowy stałej infrastruktury, a zarazem – częściowo – uniezależnić armię od dostaw paliwa, które trzeba przewozić, magazynować, a jednocześnie chronić przed atakami nieprzyjaciela.

Tak radykalne uproszczenie logistyki ma zapewnić wojsku zupełnie nowe możliwości, jak choćby latające urządzenia, zdolne do długotrwałej pracy bez potrzeby lądowania.


Podczas prowadzonych działań energia nie zawsze jest dostępna. Dlatego zdolność jej wytwarzania, magazynowania i ponownej dystrybucji ma kluczowe znaczenie. Technologia ta ma umożliwić naszemu wojsku wytwarzanie energii tam, gdzie jest to bezpieczne i wydajne, oraz łatwą dystrybucję jej na inne platformy.

Colin Whelan

Prezes ds. zaawansowanych technologii w firmie Raytheon

Trudno przecenić zakres zmian, jakie – w przypadku sukcesu – program POWER wprowadzi do współczesnych sił zbrojnych, gdzie dostęp do energii odgrywa z roku na rok coraz większą rolę.

Dobrym przykładem zmian, jakie nastąpiły w tej kwestii jest wojna w Ukrainie, gdzie na udostępnianych materiałach widzimy żołnierzy obładowanych nie tylko magazynkami z amunicją, ale także niezliczonymi akumulatorami i powerbankami.

Prąd równie ważny jak amunicja

Dostęp do prądu stał się równie krytyczny, jak dostęp do amunicji: od niego zależy działanie środków łączności, komunikacja satelitarna, dostępność dronów, ochrona przed nimi możliwa dzięki zagłuszarkom czy możliwość stosowania różnych systemów optoelektronicznych. Zwłaszcza, że użycie generatorów – wytwarzających wraz z prądem ciepło i hałas – oznacza na linii styczności wojsk ogromne ryzyko.

Rola prądu będzie z czasem tylko rosnąć – zwłaszcza, gdy weźmiemy pod uwagę kierunek rozwoju uzbrojenia, gdzie coraz większą rolę będzie odgrywać broń energetyczna – od systemów antydronowych, poprzez bojowe lasery, po zasilane prądem uzbrojenie pokroju railguna.

Nie bez znaczenia jest także sposób zasilania wojskowych pojazdów, gdzie – w przypadku nowszych konstrukcji – coraz częściej w grę wchodzi napęd hybrydowy lub elektryczny.

Nikola Tesla w swoim laboratorium, Źródło zdjęć: © Dickenson V. Alley, Wikimedia Commons
Nikola Tesla w swoim laboratorium
Źródło zdjęć: © Dickenson V. Alley, Wikimedia Commons

Pomysł Nikoli Tesli

Ograniczeniem, rzutującym na rozwój wspomnianych rozwiązań pozostaje dostęp do prądu i techniczne problemy, związane z jego przesyłaniem na odległość bez konieczności budowy przewodowej sieci energetycznej.

Warto zauważyć, że choć pomysł brzmi rewolucyjnie, nie jest wcale nowy. W gruncie rzeczy Raytheon nawiązuje do ponad 100-letniej idei Nikoli Tesli. Genialny wynalazca - obok prac nad wolną energią - już pod koniec XIX wieku zbudował tzw. cewkę Tesli. Było to urządzenie do bezprzewodowego przysyłania energii, pozwalające m.in. na zasilanie oświetlenia na dystansie sięgającym 3 km.


Rozwiązanie serbsko-amerykańskiego wynalazcy przetarło (…) szlaki, dając nadzieję, że wraz z rozwojem technologii będzie można zwiększyć możliwości bezprzewodowej transmisji prądu. Tesla był zresztą przekonany, że kiedyś tak się właśnie stanie. (…) Według wizji uczonego, energia mogła być przesyłana bezprzewodowo za pomocą ogromnych wież rozmieszczonych na całym globie.

Adam Gaafar

Dziennikarz Wirtualnej Polski

Wizja Tesli musiała czekać na urzeczywistnienie wiele dziesięcioleci, w czasie których testowano różne metody bezprzewodowego przesyłania energii – od mikrofal, poprzez fale dźwiękowe, po światło.

Czym zastąpić kabel energetyczny?

Ta ostatnia metoda – mimo ograniczeń związanych m.in. z przejrzystością powietrza – została obecnie uznana za najbardziej obiecującą. Choć przy przekształcaniu energii elektrycznej na światło i światła na elektryczność występują bardzo duże straty, trudno przecenić korzyści.

W przypadku wojska są one związane nie tylko z kwestią budowy infrastruktury, ale także m.in. z personelem i całym zapleczem logistycznym, odpowiadającym obecnie za transport i dystrybucję paliwa.


Wojsko stoi przed szczególnie poważnymi wyzwaniami energetycznymi, które stanowią siłę napędową tej innowacji. Często musimy działać daleko od infrastruktury energetycznej i polegać na paliwach płynnych, wymagających stworzenia łańcucha dostaw. (…) Wierzymy, że bezprzewodowa sieć umożliwi następną rewolucję energetyczną.

Płk Paul Calhoun

Kierownik programu POWER

Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.