NASA: Misja Mars 2020 coraz bliżej. Naukowcy zdradzają więcej szczegółów

Łazik Mars 2020, który wyruszy na Czerwoną Planetę w przyszłym roku, będzie zarówno poszukiwał życia, jak i zbierze dane, które pomogą w późniejszej misji załogowej na Marsa. Naukowcy NASA zdradzili więcej szczegółów i w końcu pokazali gotowy pojazd.

Łazik Mars 2020 zakończył już wszystkie testy, a naukowcy NASA potwierdzili, że pojazd jest gotowy do misji na Czerwoną Planetę. Końcowy etap prac postępował bardzo szybko - jeszcze pod koniec listopada pisaliśmy o tym, że łazik jest składany i poddawany ostatnim testom.

W piątek, 27 grudnia został zorganizowany pokaz dla zagranicznych dziennikarzy, na którym po raz pierwszy pokazano pojazd w całej okazałości. NASA potwierdziła, że łazik będzie gotowy wyruszyć na Marsa w lipcu 2020 roku i po siedmiu miesiącach powinien dotrzeć do celu. Będzie to już piąty amerykański łazik badający Czerwoną Planetę.

Mars 2020 będzie kontynuował misję łazika Curiosity, ale badanie planety nie będzie jego jedynym celem. Jak powiedział zastępca szefa zespołu badawczego, Matt Wallace, łazik "został zaprojektowany w celu poszukiwania oznak życia".

Wśród urządzeń pomiarowych, na łaziku zostały zamontowane 23 kamery, dwoje "uszu" do nasłuchiwania marsjańskiego wiatru oraz oraz lasery używane do analizy chemicznej. Mars 2020 napędzany jest miniaturowym reaktorem jądrowym i wyposażony został w instrumenty pozyskujące próbki skał, w których naukowcy spodziewają się znaleźć życie.

- To, czego szukamy, to starożytne życie mikrobiologiczne - mówimy o miliardach lat wstecz, kiedy Mars był bardziej podobny do Ziemi - powiedział Wallace. Naukowiec zauważył, że prawdopodobnie kiedyś klimat na Marsie bardziej sprzyjał rozwojowi życia niż ten, jaki panował w tamtym czasie na Ziemi.

Jednak potwierdzenie, czy na Czerwonej Planecie istnieje życie i jaką formę przyjmuje, to tylko jedno z zadań łazika Mars 2020. Naukowcy mają nadzieję, że łazik będzie ważnym elementem nadchodzącej misji załogowej na Marsa.

- Naprawdę uważam to za prekursora pierwszej załogowej misji na Marsa - powiedział Wallace - Łazik Mars 2020 pozwoli nam wytwarzać tlen, który pewnego dnia mógłby być wykorzystywany m.in. do oddychania przez ludzi - dodaje.

Nic dziwnego, że ambicje NASA rosną. W ostatnich tygodniach Chiny ogłosiły, że szykują własną załogową misję na Czerwoną Planetę tuż po tym, jak wypuściły jedną z najpotężniejszych rakiet na świecie w przestrzeń kosmiczną.

Załogowe misje na Marsa znajdują się również w planach komercyjnych firm, takich jak Blue Origin i SpaceX. Ta ostatnia, założona przez Elona Muska, od lat przyznaje, że kolonizacja Czerwonej Planety to jeden z najważniejszych priorytetów firmy.

Zanim jednak do tego dojdzie, na Czerwonej Planecie wyląduje łazik Mars 2020. Naukowcy zakładają, że pojazd będzie działał ok. jednego marsjańskiego roku (ok. 2 lat ziemskich). Jednak nie wykluczone, że będzie pracował znacznie dłużej. Jego poprzednik Curiosity wylądował na Marsie w 2012 roku i wciąż dostarcza naukowcom kolejnych danych.