Gorąco na Morzu Czerwonym. Fregata FREMM zestrzeliła parę dronów

Francuska fregata FREMM "Languedoc" zestrzeliła dwa drony kierujące się w jej stronę. Nadleciały one z kierunku Jemenu co wskazuje na rebeliantów Huti. Wyjaśniamy kulisy zestrzelenia oraz prezentujemy możliwości fregaty FREMM.

Francuzi poinformowali, że ich wielozadaniowa fregata FREMM operująca na Morzu Czerwonym zniszczyła parę nadlatujących w jej stronę dronów. Incydent miał miejsce około 110 km od wybrzeża Jemenu, skąd najprawdopodobniej przyleciały.

Najprawdopodobniej jest to dzieło rebeliantów Huti, którzy działają na terenie tego państwa od 2015 roku. Warto zaznaczyć, że są oni bardzo dobrze wyposażeni nawet w pociski balistyczne, które w ostatnich miesiącach odpalali w stronę Izraela. Ponadto rebelianci Huti dysponują też dość bogatym arsenałem dronów i pocisków przeciwokrętowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Fregaty FREMM (Fregate multi-mission) to okręty o wyporności 6 tys. ton, będące efektem współpracy francusko-włoskiej zapoczątkowanej w latach 2000. XXI wieku. W przypadku Francji początkowo zakładano budowę 17 okrętów, ale ostatecznie ze względu na cięcia budżetowe liczba ta została zredukowana do 11 sztuk. Podobna sytuacja miała miejsce we Włoszech, ale lukę w części udało się zapełnić dzięki zamówieniom zagranicznym od Maroka, Egiptu, Grecji czy USA.

W przypadku francuskiej fregaty "Languedoc", wcielonej do służby w 2017 r., mamy do czynienia z wersją przystosowaną do zwalczania okrętów podwodnych. Jej uzbrojenie obejmuje standardową armatę morską 76/62 Super Rapido (SR), zdolną do atakowania celów nawodnych lub lądowych na dystansie do 16 km przy wykorzystaniu standardowej amunicji lub celów powietrznych do 8 km. Jest to uzbrojenie przeciwlotnicze ostatniej szansy, podobnie jak trzy wieżyczki systemu Narwhal z armatami automatycznymi kal. 20 mm.

Z kolei wyższe piętro obrony przeciwlotniczej zapewnia 16-komorowa pionowa wyrzutnia dla pocisków przeciwlotniczych Aster-15 o zasięgu ponad 30 km, zdolnych zwalczać cele na pułapie 13 km. Są to zaawansowane pociski z aktywną głowicą radiolokacyjną, zapewniającą działanie w trybie odpal i zapomnij (pokładowy radar okrętu Herakles nie musi ich naprowadzać aż do chwili trafienia), zdolne do niszczenia celów za pomocą bezpośredniego trafienia.

Ponadto francuska fregata dysponuje lądowiskiem dla śmigłowca wraz z hangarem, 16-komorową pionową wyrzutnią dla pocisków manewrujących MdCN o zasięgu ponad 1000 km, wyrzutnią pocisków przeciwokrętowych Exocet MM40 Block 3, parą podwójnych wyrzutni torped MU90 i holowanym sonarem CAPTAS-4 będącym uzupełnieniem kadłubowego UMS 4110 CL. W efekcie otrzymujemy bardzo wszechstronną konstrukcję, która zdobyła duże zainteresowanie na rynku międzynarodowym.