Ci Rosjanie byli bez szans. "Drzwiczki" im nie pomogły

Ci Rosjanie byli bez szans. "Drzwiczki" im nie pomogły15.11.2023 15:50
Rosyjskie stanowiska moździerza kal. 120 mm z maskującymi drzwiczkami.
Źródło zdjęć: © YouTube | Militarnyi Videonews

Wojna w Ukrainie jest pełna najróżniejszych improwizacji polowych, które czasami są wręcz genialne, a kiedy indziej wręcz zabójcze dla własnych żołnierzy. Tym razem przedstawiamy rzadki przypadek dzieła Rosjan z pierwszej kategorii.

Rosjanie są znani w większości z bezsensownych improwizacji polowych wykorzystujących okoliczny złom lub drewno, ale nawet im trafiają się genialne w swojej prostocie rozwiązania.

Do tej kategorii można zaliczyć swego rodzaju drzwiczki nad stanowiskiem moździerzowym otwierane tylko na czas oddania strzału. Taka konstrukcja pozwala maksymalnie zminimalizować czas kiedy to przeciwnik może wykryć obsługę moździerza za pomocą drona.

Na poniższym nagraniu widać jak dron należący do 12. Brygady Specjalnego Przeznaczenia Azow wykrył rosyjskie stanowiska moździerza kal. 120 mm podczas strzału. Następnie pilot drona przekazał koordynaty wolnej ukraińskiej baterii artylerii ,która niedługo później zrównała rosyjskie stanowisko z ziemią.

Oto dlaczego Rosjanie korzystają z tej metody

Warto zaznaczyć, że popularne wśród obydwu stron wojny moździerze 2B11 Sani o zasięgu około 7 km to konstrukcje o masie przekraczającej 200 kg, przez co problematyczne do relokacji w trudnym terenie. Są one używane z przygotowanych lokalizacji, które są jednak dość łatwe do wykrycia.

Aby temu zaradzić, Rosjanie użyli starych drzwi wraz z framugą, które przyozdobili siatką maskującą oraz okoliczną roślinnością. Te są tuż przed strzałem otwierane przez jedną osobę z obsługi na czas oddania strzału. To sprawia, że po zamknięciu punkt ogniowy moździerza wygląda jak okoliczny teren i jest widoczny tylko przez dość krótki czas.

Taka taktyka przy wyposażeniu obsługi np. w przenośny detektor dronów o zasięgu 1/2 km prezentowany np. podczas targów MSPO 2023 może być całkiem skutecznym rozwiązaniem.

Jednakże na nieszczęście Rosjan pilot ukraińskiego drona przyłapał ich podczas prowadzenia ostrzału. Oznaczało to, że los tej obsługi był już policzony i tylko kwestią czasu było spadnięcie na nich ukraińskich pocisków.

Artyleria w Ukrainie jest odpowiedzialna za generowanie największych strat po obydwu stronach, toteż eliminowanie artylerii przeciwnika jest zarówno dla Rosjan jak i Ukraińców kwestią kluczową. W związku z tym powstają też nowe techniki szybkiego opuszczania stanowisk ogniowych bądź ich maskowania przed dronami.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.