Amerykanie przerzucili do Polski ciężki sprzęt. Czołgi dla brygady pancernej

Stany Zjednoczone mają na całym świecie magazyny APS, w których gromadzą sprzęt wojskowy. Dzięki temu – w razie wzrostu napięcia czy potrzeby wsparcia sojuszników – muszą przerzucać w miejsce docelowe tylko ludzi, bo broń już tam czeka. Najnowszy z takich magazynów zbudowano w Polsce. Z Niemiec przesłano do niego sprzęt dla brygady pancernej.

Amerykański sprzęt w drodze do Powidza
Amerykański sprzęt w drodze do Powidza
Źródło zdjęć: © Army.mil
Łukasz Michalik

Amerykańska armia opublikowała w serwisie X zdjęcia przedstawiające magazyn amerykańskiej broni (APS - Army Prepositioned Stock) w Powidzu. Znajduje się w nim sprzęt dla brygady pancernej. Przerzut sprzętu, który oczekiwał w niemieckim magazynie w Mannheim, rozpoczął się w czerwcu 2024 roku.

Jak podaje serwis Defence 24, w Powidzu zmagazynowano ponad 80 czołgów Abrams M1A2SEPv3, około 130 bojowych wozów piechoty M2 Bradley, 18 armatohaubic M109A7 Paladin, a także wozy amunicyjne, pojazdy zabezpieczenia technicznego, mosty szturmowe, transportery, pojazdy terenowe i ciężarówki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

O właściwe przechowywanie i utrzymanie w sprawności zgromadzonego sprzętu dbają specjalne jednostki. W przypadku bazy w Powidzu są to żołnierze należący do 405th Army Field Support Brigade.

Sieć magazynów APS

Polski magazyn jest częścią większej sieci podobnych placówek, rozsianych po całym świecie. Pentagon podzielił je na kilka kategorii. APS-1 to magazyny na terenie USA, APS-2 – magazyny w Europie, APS-3 to sprzęt zgromadzony na morzu, APS-4 – magazyny w północno-wschodniej Azji, a APS-5 to magazyny w Azji południowo-wschodniej.

Baza w Powidzu należy do APS-2 i jest – jak podają Amerykanie – najnowszą, a zarazem najnowocześniejszą placówką tego typu na świecie. Jak informuje US Army: "oczekuje się, że nowy magazyn, będący projektem finansowanym przez NATO i najważniejszym pojedynczym przedsięwzięciem infrastrukturalnym NATO w ciągu ostatnich 30 lat, będzie w pełni zdolny do pełnienia misji od 2025 roku".

Rola magazynów APS

Ten i podobne magazyny pozwalają amerykańskiej armii na szybką reakcję w przypadku wybuchu jakiegoś konfliktu czy wzrostu napięcia w regionie. Dzięki sieci APS Amerykanie nie muszą przerzucać na odległość tysięcy kilometrów kompletnych jednostek wojskowych.

Zamiast nich przerzucają tylko ludzi, co – nawet w przypadku tysięcy żołnierzy – jest wykonalne np. drogą lotniczą, a na przybyłych żołnierzy oczekuje na miejscu gotowy do działania sprzęt wojskowy. W ten sposób czas przerzucenia pełnej brygady pancernej z USA do Europy skraca się z około 60 dni do zaledwie tygodnia.

Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (268)