Amerykanie prężą muskuły. Bombowce B‑52 nad Europą
W poniedziałek, 21 lutego do Ostrawy przybył amerykański bombowiec B-52 Stratofortress. Druga maszyna w eskorcie czeskich myśliwców JAS-39 Gripen pojawiła się w bazie Čáslav Air Base. Obecność B-52 nad Europą Środkowo-Wschodnią miała związek z lotami szkoleniowymi. Pokazuje również zaangażowanie USA w ochronę pokoju i stabilności.
23.02.2022 | aktual.: 23.02.2022 19:19
Jeden z czterech bombowców B-52 Stratofortress (Tyson 11), rozmieszczonych w brytyjskiej bazie RAF Fairford, wylądował na Lotnisku im. Leoša Janáčka w Ostrawie w Czechach w poniedziałek, 21 lutego. W trakcie międzylądowania, które trwało około 3 godzin załoga maszyny dokonała m.in. jej przeglądu technicznego. Następnie bombowiec odbył lot szkoleniowy nad Europą Środkowo-Wschodnią. Drugi B-52 (Tyson 12) pojawił się w bazie Čáslav Air Base, która znajduje się ponad 80 km od Pragi. Bombowiec był eskortowany przez myśliwce JAS-39 Gripen.
B-52 Stratofortress nad Europą
Bombowce B-52 Stratofortress zostały zaprojektowane i wyprodukowane przez Boeinga. Są to ciężkie maszyny dalekiego zasięgu, często nazywane "latającymi fortecami", przeznaczone do wykonywania różnorodnych misji, w tym ataków strategicznych, przechwytywania w powietrzu czy ofensywnych operacji morskich i przeciwlotniczych.
B-52 ma długość 48,5 m, wysokość 12,5 m, a rozpiętość jego skrzydeł wynosi 56,4 m. Bombowiec został wyposażony w 8 silników turbowentylatorowych Pratt & Whitney TF33-P-3/103. Może latać z prędkością przekraczającą nawet 1000 km/h na maksymalnym pułapie ponad 15 tys. m.
Maszyna posiada zaawansowane zasobniki celownicze i rozpoznawcze, co znacznie zwiększa skuteczność bojową B-52 nawet w trudnych warunkach pogodowych. Dodatkowo bombowiec może być tankowany w powietrzu, a jego zasięg w przypadku jednego tankowania wynosi ponad 14 tys. km. Bombowiec nadaje się zarówno do przenoszenia broni konwencjonalnej jak i jądrowej.