90 procent internautów nie wie do czego służy CTRL+F
01.12.2011 15:21
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W świecie zdominowanym przez elektronikę użytkową aż trudno uwierzyć, że coś tak prostego, jak skrót klawiaturowy do wyszukiwania to wciąż „czarna magia”.
Mogłoby się wydawać, że CTRL + F dla Windows i Command + F dla OSX to sprawa oczywista. Nic bardziej mylnego. Dan Russel, zajmujący się w Google optymalizacją produktów pod kątem zadowolenia klienta zauważył kierowcę autobusu, która przeszukiwała stustronicowy tekst w poszukiwaniu zagadnienia na egzamin. Przeszukiwała go ręcznie, wzrokiem, przewijając tekst z góry na dół.
Zainspirowany tą obserwacją, postanowił przeprowadzić badanie. Jak się okazało, 9. procent internautów przepytanych przez Google’a nie ma pojęcia, że praktycznie każda przeglądarka internetowa umożliwia wyszukiwanie tekstu na aktualnie wyświetlanej witrynie. Co jeszcze ciekawsze, o tej możliwości nie wiedziało część osób, które twierdzą, że z elektroniką użytkową są za pan brat. W grupie tej znalazł się nawet projektant witryn internetowych, z powodzeniem prowadzący swój interes od dziesięciu lat. Jak się przyznał, do wyszukiwania tekstu zainstalował rozszerzenie FireBug…
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: "10 najchętniej pobieranych filmów wszech czasów"