50 tys. złotych rachunku w Erze. Za co? Za wyłączoną usługę
30.10.2008 14:15, aktual.: 30.10.2008 22:01
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Klient sieci Era, który zrezygnował z usług internetowych, dostał rachunki na kwotę ponad 50 tys. zł – czytamy w "Gazecie Wyborczej". Co na to operator? Zwala winę na nowoczesne aparaty telefoniczne.
W marcu br. Andrzej Wrona postanowił uruchomić usługę "Era Mail" za 9,9. zł miesięcznie. W krótkim czasie jego rachunki za telefon zaczęły rosnąć. Pan Andrzej, często podróżuje za granicę, a okazało się, że za swoją usługę Era w roamingu dolicza dodatkowe koszty. Najpierw był rachunek za 800zł, potem 2200zł, aż w końcu Pan Wrona w związku z ogromnymi kosztami zrezygnował z usługi, co potwierdza sam operator.
Pomimo tego, że wyłączył usługę i z niej nie korzystał, to dostawał kolejne rachunki –. we wrześniu na ponad 16 tys. zł, w październiku na 36 tys. zł! Telefon mimo dezaktywacji usługi co kilka minut chciał ściągać pocztę e-mail a liczniki bił...
Poszkodowany zgłosił się natychmiast do Ery, gdzie usłyszał…. „usługa jest wciąż aktywna” a takie wysokie rachunki to wina nowoczesnych telefonów, które same się łączą z Internetem, a dodatkowo Era zmienia system i "błędne faktury są z tego tytułu".
Póki co Era nie anulowała faktur, a Pan Andrzej złożył doniesienie do Prokuratury - donosi "Gazeta Wyborcza".