Test telefonu Nokia Asha 300
Urządzenia Nokii z linii Asha i Lumia to ostatnia deska ratunku, mająca pomóc fińskiej marce powrócić na prostą. W moje ręce trafił model Asha 300 i już na wstępie przyznam, że bardzo szybko się zaprzyjaźniliśmy.
Fatalne wyniki sprzedaży fińskich telefonów, do tego ogólny spadek zainteresowania rynków nowymi telefonami, a przy tym brak innowacyjności w urządzeniach niegdyś lidera w komórkowym świecie sprawia, że nad fińskim gigantem wisi widmo bankructwa. Nokia w pierwszym kwartale 2012 roku sprzedała 11,9 mln smartfonów - o 51 proc. mniej niż w pierwszym kwartale 2011 roku (19,6 mln). Rok do roku spadła także sprzedaż prostych telefonów - z 84,3 mln sztuk do 70,8 mln. W dalszym jednak ciągu zainteresowanie telefonami klasy low end jest duże. Urządzenia z linii Asha i Lumia to ostatnia deska ratunku, mająca pomóc fińskiej marce powrócić na prostą. W moje ręce trafił model Asha 300 i już na wstępie przyznam, że bardzo szybko się zaprzyjaźniliśmy.
Użytkując na co dzień różne smartfony, bardzo chętnie przyjmuje na testy urządzenia proste, pozbawione wodotrysków. W Asha 300 nie znajdziemy "wypasionego" aparatu z lampą ksenonową, modułu nawigacji czy nawet Wi-Fi. Nie ma też ekranu AMOLED czy bajeranckiej obudowy ze szkła i stali. Jednak w telefonie tej klasy nie o te wszystkie gadżety chodzi.
Zestaw sprzedażowy...
...nie zachwyca. Jak to w urządzeniach niskobudżetowych bywa, również w zestawie z Nokią 300 nie znajdziemy zbyt wiele wartości dodanej. W pudełku prócz telefonu znalazło się miejsce dla słuchawek stereofonicznych WH-102 oraz ładowarki. Zabrakło przynajmniej przewodu do transmisji danych i karty pamięci w zestawie.
Budowa
Urządzenie w całości wykonane zostało z plastiku - wiadomo, bo taniej. Przednia część wypolerowana została na błysk, tylna natomiast jest matowa, przez co urządzenie pewnie leży w dłoni. Frontowy panel wyposażono w 2,4 calowy ekran dotykowy, klawiaturę alfanumeryczną, klawisz specjalny do redagowania wiadomości oraz przyciski do obsługi połączeń. Urządzenie nie posiada czujników oświetlenia i przedniej kamery do wideo rozmów. Górna krawędź wyposażona została w złącze ładowania Nokia 2 mm, gniazdo słuchawkowe z standardzie JACK 3,5 mm oraz złącze do transmisji danych microUSB. Na krawędzi z prawej strony umieszczono klawisze zmiany poziomu głośności oraz przycisk przełączania w tryb uśpienia. Tylna część telefonu skrywa obiektyw aparatu fotograficznego oraz zatoczkę głośnika multimedialnego. By zdjąć pokrywę wystarczy skorzystać z ledwo widocznej wypustki na lewej krawędzi. Nie jest to czynność prosta i częsta potrzeba wymiany kart czy baterii może irytować. Telefon jest lekki i bardzo poręczny. Jego wymiary
to kolejno 112,8 x 49,5 x 12,7 mm przy masie 85 gramów. Pomimo użytego materiału, żaden z elementów nie ugina się i nie trzeszczy. Spasowanie jest doskonałe.
Zalety
- Niska cena
- Połączenie tradycyjnych klawiszy z nowoczesną obsługą dotykową
- Wydajny akumulator
- Wbudowane radio i odtwarzacz muzyczny
- Wydajny procesor
Wady
- Brak Wi-Fi
- Ekran rezystancyjny wymagający użycia siły przy użytkowaniu
- Plastikowe szkiełko podatne na zarysowania
- Ubogi zestaw sprzedażowy