Brytyjski wywiad ostrzega - najnowszy czołg Rosji przewyższa wszystko na świecie
22.07.2017 | aktual.: 22.07.2017 18:28
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
O rosyjskim czołgu T-14 Armata zrobiło się głośno w roku 2015, kiedy zaprezentowano go publicznie podczas parady wojskowej z okazji Dnia Zwycięstwa. Wówczas opinie ekspertów były podzielone. Jedni zgadzali się ze zdaniem Rosji, że jest to najnowocześniejszy czołg świata, inni zaś powątpiewali w możliwości T-14 i podkreślali, że konstruktorzy wykorzystali przestarzałe i doskonale znane rozwiązania. Jednak ujawnione właśnie przecieki z raportu brytyjskiego wywiadu pokazują, że czołg ten jest znacznie bardziej niebezpieczny, niż myślano do tej pory. Według Brytyjczyków, rosyjska konstrukcja przewyższa każdy czołg będący na wyposażeniu wojsk NATO - włącznie z amerykańskim Abramsem, niemieckim Leopardem i brytyjskim Challnegerem.
Zbudowany od podstaw
T-14 Armata to, w przeciwieństwie do czołgów będących na wyposażeniu państw zachodnich, zupełnie nowa konstrukcja, która powstała od podstaw, a nie jako rozwinięcie i ulepszenie wcześniejszego modelu. I rzeczywiście, czołg może się pochwalić wieloma nowatorskimi rozwiązaniami, których na próżno szukać u konkurentów. Pierwszym, na co zwraca uwagę brytyjski wywiad, to całkowicie zautomatyzowana wieżyczka. T-14 został zaprojektowany w taki sposób, że żołnierz odpowiedzialny za oddanie strzału nie znajduje się we wnętrzu wieżyczki, a z pozostałymi dwoma członkami załogi przebywa w silnie opancerzonym przedziale załogi. Za cały proces sterowania tym elementem odpowiada cyfrowy system, który w razie potrzeby może być sterowany zdalnie. Dzięki temu wzmocniono bezpieczeństwo i zyskano cenne miejsce np. na dodatkowy zapas pocisków. Brytyjski raport podkreśla również, że na wieżyczce zamontowano zupełnie nowy rodzaj armaty - model 2A82 o kalibrze 125 mm. Wywiad twierdzi, że jej siła ognia znacząco przewyższa możliwości armat montowanych w czołgach NATO, dając tym samym Rosjanom sporą przewagę na polu walki. Do tego bardzo wysoka celność i zasięg, który wynosi nawet 8 km.
Aktywny pancerz
T-14 Armata, jak wiele innych czołgów na świecie, wyposażona jest w aktywny pancerz. Jego zasada działania jest w miarę prosta i polega na tym, aby zdetonować wrogi pocisk, zanim ten przebije pancerz. To nic nowego, jednak nowoczesne pociski potrafią już skutecznie „obejść” ten mechanizm. Brytyjczycy zwracają uwagę na fakt, że czołg Rosjan został wyposażony w podwójny pancerz reaktywny. Taka konstrukcja jest w stanie zatrzymać najnowsze pociski kierowane czy pociski kumulacyjne.
Autonomiczny komputer
W przeciwieństwie do poprzednich konstrukcji Rosjan, Armata może się pochwalić bardzo zaawansowanymi systemami elektronicznymi. Według Brytyjczyków w niczym nie ustępują tym, które stosowane są przez wojska NATO. Załoga może korzystać z nowoczesnego komputera pola walki, który samodzielnie zbiera i analizuje informacje z wielu czujników. Do dyspozycji są czujniki optoelektroniczne zdolne namierzyć cel z odległości prawie 8 km, dalmierz laserowy, sytem obserwacji pola walki 360 stopni czy elektroniczny radar fazowy i kilka innych. Wszystko to pozwala na jednoczesne śledzenie 40 celów w powietrzu i 25 na ziemi z odległości nawet 100 km.
Zasięg nawet 500 km
Podczas pierwszych publicznych pokazów Armaty T-14 wielu specjalistów zwracało uwagę na niezbyt dopracowaną jednostkę napędową (czołgom zdarzało się zadławić i zgasnąć w trakcie pokazów). Brytyjski wywiad zauważa jednak, że Rosjanie nieustannie modernizują i poprawiają swój czołg, w tym jego napęd. Silnik ma generować moc od 1200 do 2000 KM (w zależności od wersji) i umożliwiać jego naprawę w warunkach polowych w czasie od 30 do 60 minut. Co więcej, dzięki stosunkowo niskiej masie własnej T-14 może się rozpędzić do prędkości nawet 80-90 km/h, co również przewyższa zdolności czołgów NATO. Do tego dochodzi spory zasięg, który wynosi nawet 500 km. Jest to możliwe między innymi dzięki elektronicznemu systemowi zarządzającemu pracą jednostki i skrzyni biegów.
Ogromne możliwości bojowe
Dane zebrane przez brytyjski wywiad pokazują, że naśmiewanie się z rosyjskiego projektu było przedwczesne, a wiele ekspertów nie dysponowało odpowiednimi danymi, aby poprawnie ocenić możliwości T-14. Okazuje się bowiem, że Armata to najnowocześniejszy czołg świata o ogromnych możliwościach bojowych.