Airlander 10: największy statek powietrzny odbył swój pierwszy lot

Airlander 10: największy statek powietrzny odbył swój pierwszy lot

Airlander 10: największy statek powietrzny odbył swój pierwszy lot
Źródło zdjęć: © Hybrid Air Vehicles
18.08.2016 10:53, aktualizacja: 18.08.2016 14:52

Airlander 10, największy na świecie statek powietrzny zaliczył swój pierwszy lot w historii. Po miesiącach przygotowań, statek powietrzny spędził 20 minut w przestworzach.

Maszyna wzbiła się w przestworza nad jednym z brytyjskich lotnisk. Krótki lot odbył się mimo wcześniejszych kłopotów, które przerwały pierwszą próbę startu.

Mierzący ponad 9. m długości, 43,5 m szerokości oraz 26 m wysokości sterowiec jest o ponad 15 m dłuższy od największych samolotów pasażerskich latających po naszym niebie. Ten olbrzym jest w stanie udźwignąć ciężar 10 tys. kg i może lecieć bez przerwy przez pięć dni z pełną załogą lub nawet dwa tygodnie bez załogi.

Airlander 1. napędzany jest przez cztery silniki wysokoprężne, każdy o mocy 325 KM. Wzbija się w powietrze dzięki swojej aerodynamicznej konstrukcji, która mimo rozmiarów, działa jak skrzydło samolotu. Kiedy zaś się już wzniesie, w powietrzu unoszony jest przez wypełniający go hel.

Sterowiec pierwszy raz został pokazany szerszej publiczności 6 sierpnia, kiedy wyprowadzono go z hangaru w celu przeprowadzenia testów naziemnych. Po 1. dniach testów, 17 sierpnia po raz pierwszy wzbił się w powietrze. Próba została przeprowadzona na lotnisku Cardingtonm, które znajduje się około 73 km na północ od Londynu. Po starcie sterowiec krążył nad okolicą przez pół godziny, by spokojnie wylądować.

Sterowiec został opracowany w 200. roku na potrzeby sił Stanów Zjednoczonych. Prace nad nim jednak porzucono ze względu na cięcia kosztów, a pomysł wraz z dokumentacją wystawiono na sprzedaż. Z okazji skorzystała brytyjska firma Hybrid Air Vehicles (HAV), która przejęła Airlandera i przekonstruowała go na potrzeby komercyjne.

Nazwa Airlandera 1. pochodzi od udźwigu pojazdu, zdolnego przenieść 10-tonowy ciężar. A wszystko to nie tylko za sprawą potężnego, 92-metrowego cielska wypełnionego 38 tysiącami metrów sześciennych helu i napędzanego czterema turbodoładowanymi silnikami V8 Diesela, ale również specjalnego kształtu, zwiększającego udźwig o około 40 procent. Inna sprawa, że - zwłaszcza z przodu Airlander 10 nie wygląda przez to zbyt majestatycznie. Dwie nadęte półkule przypominają internautom unoszącą się w powietrzu pewną część ciała, co stało się nawet powodem do niewybrednych żartów.

Warto dodać, że nawet Airlander 1. to tylko "projekt przejściowy". Firma Hybrid Air Vehicles (HAV), która odpowiedzialna jest obecnie za jego rozwój i budowę, planuje bowiem skonstruowanie Airlandera 50, dysponującego 5-razy większym udźwigiem i odpowiednio większego.

Źródło: Hybrid Air Vehicles

Źródło artykułu:WP Tech
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (45)