A wystarczy do tego zaledwie… pudełko po butach i odrobina wyobraźni. Pewien przedsiębiorczy student z Uniwersytetu Cincinatti stworzył, za pomocą kawałka tektury i nożyczek całkiem funkcjonalny skaner dokumentów. Chłopak miał problemy z organizacją papierów (wiadomo, studenci), więc doszedł do wniosku, że prościej będzie przetrzymywać kserówki w pamięci iPhone.
Zrobienie fotki kartce papieru wydaje się zadaniem dość prostym, jednak gdy w grę wchodzi na przykład 10. stron, sprawy mogą się skomplikować. Jeżeli nie masz kamiennej ręki chirurga aby utrzymywać telefon idealnie 15 cali nad kartką, ani miejsca na biurku na skaner z prawdziwego zdarzenia, taki skaner-origami może być rozwiązaniem dla Ciebie. Całej procedurze asystuje oprogramowanie OCR Evernote.