W ludzkich płodach rozwijają się części ciała spotykane u jaszczurek. Znikają przed urodzeniem
W ciałach nienarodzonych dzieci powstają mięśnie nóg i rąk, które występowały u naszych dorosłych przodków ponad 250 mln lat temu. Co ciekawsze, owe mięśnie znikają przed zakończeniem okresu prenatalnego.
02.10.2019 | aktual.: 02.10.2019 12:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ewolucyjna podróż każdego gatunku posiada swoje wzloty i upadki. Przykładowo ludzie posiadają szczątkowe części ciała, które dawniej pełniły jakieś funkcje, ale obecnie są całkowicie bezużyteczne. Do takich narządów zalicza się m.in. wyrostek, ale też zęby mądrości czy kość ogonową.
Podobnie dzieje się w świecie zwierząt. Wiele z nich na wczesnym etapie rozwoju tworzy części ciała, które w dużej mierze lub całkowicie zanikają przed urodzeniem.
Według autorów najnowszego badania, opublikowanego w czasopiśmie "Development" dotychczas nie byliśmy w stanie śledzić powstawania tych tymczasowych części ciała u ludzi. Dopiero wykorzystanie zaawansowanych technik obrazowania 3D dało pełny wgląd w rozwój ludzkich kończyn. Uzyskane wyniki są naprawdę zaskakujące.
Dodatkowe mięśnie u płodów
W dłoni i stopie siedmiotygodniowego płodu naukowcy znaleźli 30 pojedynczych mięśni, ale już w 13 tygodniu ciąży jedna trzecia z nich zniknęła. Te atawistyczne mięśnie określa się jako dorsometacarpales. Chociaż nadal występują u wielu zwierząt, w tym jaszczurek, u człowieka przestały się pojawiać około 250 mln lat temu.
- Fascynujące jest to, że zaobserwowaliśmy różne mięśnie, których nigdy nie opisano w rozwoju prenatalnym człowieka i że niektóre z tych atawistycznych mięśni były widoczne nawet u 11,5-tygodniowych płodów, czyli bardzo późno, jak na występowanie atawizmów rozwojowych – powiedział Rui Diogo, biolog ewolucyjny z Howard University w Waszyngtonie.
Ewolucja człowieka zaskakuje
Szczątkowe narządy są doskonałą ilustracją tego, jak ewolucja działa przez długi okres czasu. Chociaż możemy już nie potrzebować ogona, nasze genomy wciąż pamiętają, w jaki sposób go skonstruować. Może nawet pojawić się ponownie, jeśli ktoś urodzi się z rzadką mutacją lub jest narażony na wpływ szkodliwych czynników w okresie prenatalnym.
Pomimo tego, że dodatkowe mięśnie nie przysporzyłyby wielu problemów, gdyby ktoś się z nimi narodził, autorzy badania uważają, że takie zmiany mogą być wywołane opóźnionym rozwojem płodu lub jego zatrzymaniem w macicy matki.
Jak uważa Rui Diogo, odkrycie dostarcza istotnych informacji na temat ewolucji człowieka i tego, w jaki sposób nasz organizm zmieniał się z biegiem czasu.
Źródło: Gizmodo, Science Alert