UOKiK sprawdzi, czy doszło do zmowy cenowej w Tychach
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) podejrzewa zmowę przetargową w Tychach. Instytucja zbada, czy kilka firm nie dogadało się i wspólnie nie ustaliło cen, z którymi wystartowały do przetargu na oczyszczanie miastowych dróg.
UOKiK podejrzewa zmowę cenową dotyczącą przetargu na „zimowe utrzymanie i pozimowe oczyszczanie dróg oraz letnie utrzymanie czystości” w Tychach w latach 2015-2018. Instytucja po przeprowadzeniu kontroli w kilku firmach potwierdziła, że jej przypuszczenia nie są bezpodstawne i musi się uważnie przyjrzeć całej sprawie.
We wspomnianych latach najkorzystniejsze i najtańsze oferty przedstawiły spółki Bio-Ekos z Nowego Chechła oraz Eko Ogród z Tychów. Do podpisania umowy jednak nie doszło, ponieważ firmy nie uzupełniły niezbędnych dokumentów. Według UOKiK mogło być to celowe działanie, którego efektem był wybór przez zamawiającego droższej oferty firm: V&T z Tarnowskich Gór, Master Odpady i Energia z Tychów oraz An-Eko z Tychów.
- Przeprowadziliśmy przeszukania w siedzibach spółek i znaleźliśmy dowody, które mogą wskazywać na zawarcie zmowy przez konsorcja. Miasto mogło stracić na takim działaniu nawet kilka milionów złotych" - poinformował prezes UOKiK Marek Niechciał.
Czytaj także: PGNiG: Gazprom długoterminowo tylko do końca 2022 roku
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów postawił zarzuty pięciu firmom, w tym spółce Master, należącej do miasta Tychy. Za stosowanie praktyk ograniczających konkurencję grozi kara finansowa w wysokości do 10 proc. obrotu. UOKiK wyda swoją decyzję w sprawie w przeciągu kilku miesięcy.