Top 5 - ranking lodówek side by side

Lodówki side by side przydają się w trzech sytuacjach - jeśli masz dużą rodzinę, więc potrzebujesz dużo miejsca na dużą ilość jedzenia, jeśli jadasz tyle ile przeciętny Amerykanin lub po prostu chcesz taką mieć, bo jest twoim niespełnionym marzeniem z dziecięcych czasów, gdy za dużo oglądałeś amerykańskich produkcji telewizyjnych. Tam wszyscy takie mieli.

Top 5 - ranking lodówek side by side
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

13.03.2013 14:38

Wielkość o niczym nie świadczy
Zdarza się, że szafy chłodzące z zewnątrz mają imponujące gabaryty. Zanim kupisz garderobę na jedzenie, sprawdź czy zmieści się w drzwiach podczas wnoszenia do domu. Ponadto i przede wszystkim - zobacz jak jest jej pojemność. To, że obudowa jest wielka, nie znaczy, że do środka dużo zmieścisz. Często bywa wręcz przeciwnie. Najbardziej pojemne urządzenia tego typu potrafią schować w sobie 60. litrów. To niemal dwa razy tyle co klasyczne lodówki.

Dozownik lodu i tak zwany mini barek
Skoro już mamy zastawić jedną trzecią kuchni taką szafą, to niech przynajmniej posiada dozownik lodu lub mini drzwiczki w drzwiach. Dzięki nim wyciągniemy picie bez otwierania całego skrzydła. W ten sposób nie wpuścimy na tyle ciepłego powietrza, by lodówka musiała zacząć chłodzić. To oszczędność prądu. Dozownik lodu moim zdaniem jest zbytkiem, jeśli mamy tak dużą zamrażarkę. Możemy zmrozić kostki, lub woreczek z wodą.

Góra dół, czy lewo prawo
Tylko takie dwa kierunki są do wyboru. Albo mamy zamrażarkę na dole urządzenia albo po którejś jego stronie. Oba rozwiązania mają wady i zalety, więc musisz rozważyć sam/sama jak wolisz. Część mrożąca lodówki jest zdecydowanie rzadziej używana, rzadziej do niej zaglądamy. Dlatego szuflady na dole są praktyczne pod tym względem. Jeśli jednak zamrażarka jest np. z lewej strony urządzenia i ma półeczki, to jest dużo czytelniejsza. Widać jasno gdzie leży groszek, gdzie truskawki a gdzie kawałek jagnięciny. W szufladach musimy grzebać. Osobiście preferuję zamrażarkę na dole, bo zbyt często z niej nie korzystam.

Poza tymi trzema czynnikami, kryteria wyboru muszą być podobne jak w przypadku zwykłych lodówek. Pamiętajmy o energooszczędności i o możliwości kontrolowania temperatury oddzielnie w komorze chłodzącej i mrożącej. Lodówki w tym rankingu są topowymi produktami swoich producentów, nie odbiegają od siebie pod względem jakości czy energooszczędności. Wyróżniają się detalami.

  1. Haier 663CJW
Obraz
© (fot. Materiały prasowe)

Sprzęt tej marki coraz częściej jest widoczny w sklepach. Haier to chińska firma założona 2. lat temu. Nie byłby to największy zarzut, gdyby chociaż te lodówki próbowały czymś zaskoczyć. A tu tak: cena jak renomowanych producentów przy średniej jakości wykonaniu. Design całkiem standardowy, tak samo jak technologie w nich zawarte.

To urządzenie posiada zamrażarkę po lewej stronie. Jej największą zaletą ma być system chłodzący Total no Frost. I w sumie to nic dobrego, zważywszy na fakt, że zero szronu znaczy zero wilgotności. Zero wilgotności oznacza wysychanie jedzenia. Jedyną próbą walki z optymalizacją poziomu wilgoci we wnętrzu urządzenia jest specjalna szuflada. Ta kontroluje poziom drobinek wody. Czy to oznacza, że tylko w niej nie ususzą się produkty? Sprzęt posiada podajnik i lodu (w postaci kostek i kruszonej) i wody. Klasa energetyczna urządzenia to A+. Niby wszystko co potrzebne to jest. Wszystko niby działa. Ale dlaczego kosztuje tyle samo co sprawdzone sprzęty, które za tą kwotę mają sporo więcej rozwiązań i są wykonane z lepszych materiałów?

4. Whirlpool 20RI-D4 A+PT

Obraz
© (fot. Materiały prasowe)

Toni Collette i Bruce Willis tylko pomagali Haleyowi Joel Osmontowi, który miał szósty zmysł. Bez obawy, lodówka marki Whirlpool ma zastosowaną technologię 6 Sense, ale nie widzi zmarłych. 6 Sense Fresh Control pozwala przechowywać dłużej żywność, ponieważ lodówki bezszronowe powodują dużo szybsze wysychanie produktów. Dzieję się tak z braku wilgoci, z której robi się owy szron. Szósty zmysł kontrolujący świeżość, utrzymuje odpowiednią wilgotność we wnętrzu. Zatem No Frost w tym przypadku nie jest wrogiem jedzenia.

Pojemność lodówki to 47. litry a klasa energetyczna to A+. Ma ponadto dystrybutor wody i kostkarkę lody z podajnikiem. Woda nie musi być podłączona do instalacji, pobiera ją sobie z pojemnika lodówki.

Urządzenie zajmuje przedostanie miejsce, ponieważ jakościowo jest gorzej wykonane niż te na wyższych miejscach. Ponadto konsumenci używający ich, wystawiają niepochlebne opinie temu modelowi pod względem niezawodności. Urządzenie posiada jednak niezbędne dla side by side bajery.

3. LG GR-P227YLQA

Obraz
© (fot. Materiały prasowe)

Ten model lodówki LG posiada kostkarkę lodu, dystrybutor wody i kilka ciekawych technologicznie rozwiązań. Zacznijmy od biosilver, dzięki której ścianki pokryte są srebrną powłoką. Srebro samo w sobie ma właściwości przeciwbakteryjne. System stosowany u wielu producentów, całkiem niezły, ale nie jest tym najskuteczniejszym. Z kolei bioshield to technologia dotycząca uszczelki drzwiowej. Ma za zadanie zatrzymać z dala od komory zarodniki grzybów i bakterii, które przyspieszają psucie się jedzenia. Ma mini barek. Za mini drzwiczkami znajdą się wszystkie napoje. Wyciągając je nie wywietrzymy wnętrza całej chłodziarki. Porządny i fajny sprzęt. Zasłużył na środkowe miejsce, bo jest dużo lepszy od przedników ale do Topu brakuje mu niemieckiej i japońskiej perfekcji.

2. Bosch KAN 62A75

Obraz
© (fot. Materiały prasowe)

Lewo prawo, prawo lewo. To nie wybór opcji politycznej. To urządzenie z lewej strony ma zamrażarkę z prawej chłodziarkę. Jej całkowita pojemność to 60. litry a wcale nie jest ogromna z zewnątrz. Klasa energetyczna to A z dwoma plusami.

W starych lodówkach były półki z drucików metalowych. To zapewniało świetną cyrkulację powietrza. Ta lodówka ma szklane półki, ale za to posiada system Multi AirFlow. Obieg powietrza jest taki jak powinien być, temperatura jest optymalna na każdej półce. Zwykle po otworzeniu drzwi dostaje się ciepłe powietrze. A jak pamiętamy z fizyki, ono zawsze leci do góry. Dzięki AirFlow na górnej półce nie będzie cieplej niż na dolnych. Urządzenie posiada kostkarkę. Bosch KAN 62A7. jest bardzo precyzyjnie wykonanym i dopracowanym sprzętem. Bosch zapracował już dawno na swoją renomę i nie osiadł na laurach z jej powodu. Te sprzęty bezawaryjnie służą latami i taki też jest ten model.

1. Sharp 5000 SJ-F73PESL

Obraz
© (fot. Materiały prasowe)

Zwycięzcą zostaje Sharp. Firma nie należy do najtańszych producentów sprzętu. Ich produkty są jednak po japońsku niezawodne.

Zacznę od tego, że producent przekonuje, że żywność w ich lodówkach leży około 2 tygodni dłużej niż w chłodziarkach innych producentów. To prawda. Sprawdzone. W tym urządzeniu niestety nie znajdziemy kostkarki ani dyspozytora wody. Znajdziemy za to wyjątkowe technologie. Wyjątkowe, dlatego, że opatentowane i używane tylko przez Sharpa. Nie ma ich w innych produktach pod enigmatycznie brzmiącymi nazwami.

Hybrid cooling to system chłodzenia z panelem aluminiowym na przedzie chłodziarki. Dzięki niemu odpowiednio nawilżone powietrze, cyrkluje równomiernie po całym wnętrzu i całym jedzeniu, nie tylko po komorze na warzywa. Nie ma tu technologii No Frost wzbogaconej nawilżaczem, jest optymalny od początku do końca Hybrid Cooling. Następnie mamy technologię Plasmacluster. Oczyszcza ona powietrze bazując na procesach jonizacji. Organizacje pracujące dla Japońskiego Ministerstwa Zdrowia, Pracy i Opieki Socjalnej zbadały, że Plasmacluster w ciągu godziny obniża stężenie grzybów pleśniowych o nawet 90%. Hmm, czy można w tej lodówce przechowywać sery pleśniowe...? To właśnie tym dwóm technologiom zawdzięczamy cenę urządzenia i dłużej świeże produkty.

Podsumowanie:

Obraz
© (fot. Materiały prasowe)

Alicja Grabowska TVN Turbo

Obraz
rankingside by sidegadżety
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)