Telewizja nowej generacji. Czy jesteś gotowy na zmiany?
Telewizja naziemna zmienia format nadawania. Do końca czerwca w całym kraju programy w telewizji naziemnej będą już nadawane w nowym standardzie DVB-T2. To dla nas widzów oznacza lepszą jakość i więcej możliwych do odbierania kanałów. Jak sprawdzić, czy nasze urządzenie jest gotowe do zmian i jakie opcje są tam, gdzie zmiana standardu nadawania spowoduje odcięcie od telewizji?
28.03.2022 15:50
Wiele osób pamięta zmianę z 2013 roku, kiedy całkowicie zakończono analogowe nadawanie telewizji naziemnej w Polsce i powszechnie obowiązującym stał się standard DVB-T. Wiele osób zmieniło wtedy telewizory na nowe lub musiało dokupić zewnętrzne dekodery. Jedocześnie zyskaliśmy lepszą jakość obrazu, pojawiły się kanały w wysokiej rozdzielczości i samych programów mogło wreszcie być znacznie więcej.
W 9 lat po tamtej rewolucji nadszedł czas na kolejną zmianę. Przyniesie ona kolejny przełom, ale dla posiadaczy starych odbiorników będzie w pewnym sensie podobna – trzeba będzie wymienić telewizor lub dokupić dekoder aby skorzystać z nowej jakości obrazu i dźwięku oraz potencjalnie jeszcze większą paletę programów do wyboru.
Wszystko wydarzy się najbliższych tygodniach i miesiącach. To więc najwyższy czas, by się do tych zmian przygotować i pomóc osobom, dla których może być to problemem, np. starszym lub po prostu mniej sprawnym w sprawach technicznych.
Co się zmieni?
Technikalia sprowadzają się do tego, że zmienia się sposób kompresji obrazu, czyli jego przystosowania do przesyłania przez fale radiowe od nadawcy do odbiorcy. Teraz wykorzystywany jest format MPEG-2 lub MPEG-4 (h.264) i pozwala on przekazać obraz o maksymalnej rozdzielczości Full HD (czyli 1920 na 1080 pikseli). Kiedy wprowadzano ten standard w 2013, było to najwięcej, co ówczesna infrastruktura mogła przekazać. Wprowadzany teraz standard opiera się na kompresji danych HEVC (h.265), dzięki czemu do naszych telewizorów może trafić sygnał z obrazem o rozdzielczości Ultra UHD, czyli 3840 na 2160 pikseli.
A to 4 razy więcej niż dotychczas.
Do tego naziemna telewizja cyfrowa drugiej generacji pozwala na nadawanie z HDR, które – w pewnym uproszczeniu – w jeszcze większym stopniu przenosi na ekrany odbiorników to, co chcieli przekazać twórcy filmów czy seriali. Dzieje się tak ze względu na to, że przekazywane są dodatkowe dane podkreślające różnice między jasnymi a ciemnymi miejscami na ekranie. W skrócie – jeszcze więcej widocznych szczegółów, szczególnie podczas oglądania ciemnych scen.
Polepsza się też jakość dźwięku. Nadawcy będą mogli oferować dźwięk wykorzystujący Dolby Digital i Dolby Atmos – nowoczesne telewizory są przystosowane do ich odbierania, ale odchodzący standard nadawania nie pozwalał na ich przesył. Teraz to się wreszcie zmieni, co docenią np. posiadacze kina domowego i soundbarów.
Jak sprawdzić, czy telewizor obsługuje DVB-T2?
Jeśli twój sprzęt był wyprodukowany w ostatnich trzech czy czterech latach – prawdopodobnie nie będziesz miał problemów z odbieraniem telewizji w nowym standardzie. Jeśli nie jesteś pewien – są sposoby, by to szybko sprawdzić.
Po pierwsze – zajrzyj do instrukcji obsługi. Jeśli znajduje się tam informacja, że sprzęt jest przystosowany do standardu DVB-T2/HEVC, to wszystko jest w porządku, nic nie musisz robić, by cieszyć się telewizją najnowszej generacji.
Po drugie – możesz odczytać z tabliczki z tyłu telewizora model urządzenia (w przypadku telewizorów Samsung jest to opisane jako "Model Core"). Następnie wpisz ten symbol w wyszukiwarkę, którą producent umieścił na tej stronie. Tam też jest szczegółowa instrukcja opisująca, w jaki sposób odczytać model sprzętu.
Wreszcie trzeci sposób – jeśli masz telewizor ze Smart TV, znajdziesz tę informację w menu urządzenia. W przypadku telewizorów Samsung trzeba wybrać Ustawienia-Pomoc techn. - O telewizorze.
Co zrobić, gdy nie obsługuje?
Podobnie jak to miało miejsce kilka lat temu, gdy wchodził standard DVB-T1, właściciele starszych telewizorów mogą kupić zewnętrzny dekoder, zwany też tunerem telewizyjnym. Podłączamy do telewizora i anteny – i działa.
Plusem takiego rozwiązania jest niski koszt – tuner jest znacznie tańszy niż nowy telewizor, proste modele można kupić już za ponad 100 złotych. Minusem to, że mamy dodatkowe "pudełko", na które trzeba znaleźć miejsce oraz musimy korzystać z dodatkowego pilota i zasilacza. Dodatkowo nie skorzystamy z wartości dodanych nowej technologii, bo jeśli mamy tak stary telewizor, że nie obsługuje on nowego formatu, to prawdopodobnie nie umożliwia on też oglądania treści w jakości UHD, nie mówiąc już o lepszym dźwięku.
Ci, którzy chcą korzystać z pełni możliwości DVB-T2, a ich sprzęt nie spełnia wymagań technicznych, powinni rozważyć zakup nowego telewizora. To dodatkowa korzyść nie tylko ze względu na znacznie lepszą jakość obrazu i dźwięku, ale też wygodę obsługi, polskie menu czy inne doświadczenia nowoczesnego Smart TV, w tym możliwość korzystania z serwisów streamingowych, które coraz częściej oferują produkcje w rozdzielczości 4K.
"Podkręcone" Full HD
Warto tu powiedzieć, że nie wszystkie stacje telewizyjne będą od razu oferować treści najwyższej jakości, wiele pozostanie na początku przy standardzie HD czy Full HD. Nie zmienia to jednak faktu, że na nowoczesnych telewizorach wyglądają one znacznie lepiej niż na starym sprzęcie.
W ciągu ostatnich lat znacząco poprawiła się jakość ekranów, pojawiły się nowe technologie wyświetlania obrazu, w tym QLED, znany głównie z telewizorów Samsung. Daje on wyjątkową głębię i kontrast, nieosiąganą we wcześniejszych rozwiązaniach. Tak jest np. w telewizorach Samsung Q67A czy Q77A.
Inną zaletą, którą zauważysz natychmiast po przejściu ze starego na nowy telewizor, będzie jakość wyświetlanych szczegółów obrazu. Dzisiejsze urządzenia potrafią polepszać jakość HD. Z wykorzystaniem m.in. sztucznej inteligencji "rozbudowują" obraz, dzięki czemu jest znacznie bardziej czysty i wyraźny. Tak działają zarówno wspomniane już modele Samsung z procesorami Quantum 4K Lite, jak i modele z procesorem Crystal 4K, zainstalowane np. w modelach AU7192. Precyzyjna adaptacja kolorów pozwala dostrzec jeszcze bardziej realistyczny obraz, co pozwala niemal przenieść się w sam środek akcji. Dodatkowo funkcja zwana Upłynniaczem Ruchu znajduje zastosowanie np. podczas oglądania wydarzeń sportowych, przekazując obraz z udoskonaloną dynamiką, bez opóźnień.
Kiedy zmiany?
Pierwsi widzowie będą mogli cieszyć się nową jakością obrazu i dźwięku już pod koniec marca, ostatni – w czerwcu. Tak wygląda harmonogram przejścia na nadawania w nowym standardzie:
- 28 marca województwa: dolnośląskie, lubuskie i opolskie,
- 25 kwietnia województwa: kujawsko-pomorskie, pomorskie, wielkopolskie i zachodniopomorskie,
- 23 maja województwa: małopolskie, łódzkie, podkarpackie, śląskie i świętokrzyskie,
- 27 czerwca województwa: lubelskie, podlaskie, mazowieckie i warmińsko-mazurskie.
Czasu pozostało więc niewiele, więc warto się upewnić, że na zmiany jesteśmy gotowi. To samo warto zrobić w przypadku bliskich, szczególnie starszych – zobaczmy czy nie potrzebują pomocy w przygotowaniu się do oglądania telewizji cyfrowej drugiej generacji.