Richard Branson był w kosmosie. Misja zakończona powodzeniem. Samolot wylądował
Twórca Virgin Galactic stał się właśnie pierwszym miliarderem w kosmosie. W ten sposób zrealizował jedno ze swoich marzeń, nad którym pracował 17 lat. Richard Branson udał się w przestrzeń kosmiczną razem z pięcioosobową załogą.
11.07.2021 12:40
Virgin Galactic odbyło pierwszy w historii w pełni załogowy lot swojego statku kosmicznego - VSS Unity. Cały lot trwał około 90 minut, a według wstępnych założeń statek miał wznieść się na wysokość 90 km, czyli w pobliże tzw. linii Kármána. Jest to umowna granica pomiędzy atmosferą ziemską a przestrzenią kosmiczną, ustalona na wysokości 100 km n.p.m.
Richard Branson poleciał w kosmos
Data tego wyjątkowego wydarzenia wydaje się nieprzypadkowa - misja rozpoczęła się zaledwie kilka dni przed długo planowanym i zapowiadanym kosmicznym lotem Jeffa Bezosa, najbogatszego człowieka świata. Choć miliarderzy przekonywali, że nie ma mowy o rywalizacji o pierwszeństwo, wydaje się oczywiste, że Richard Branson chciał ubiec konkurenta i zostać pierwszym człowiekiem, który dosięgnie kosmosu we własnym, prywatnym statku kosmicznym.
Pierwotnie lot w ramach misji Unity 22 zaplanowano na 15:00 czasu polskiego, ale został przesunięty z powodu niesprzyjających warunków pogodowych. Finalnie rozpoczął się około 16:30 w Nowym Meksyku w USA. To tutaj mieści się komercyjny port kosmiczny firmy Virgin Galactic - Spaceport America i tutaj Richard Branson zapoczątkował nowy etap w turystyce kosmicznej. Wszystkie działania transmitowane były na żywo za pośrednictwem serwisu YouTube. Zapis z transmisji dostępny jest powyżej.
Na pokładzie VSS Unity znajdowało się dwóch pilotów oraz czteroosobowa załoga. Za sterowanie statkiem odpowiadali Dave Mackay i Mike Masuci. Towarzyszyli im założyciel Virgin Galactic – Richard Branson, Colin Bennett (główny inżynier operacyjny Virgin Galactic), Sirisha Bandla (wiceprezes ds. rządowych i badań w Virgin Galactic) oraz Beth Moses (instruktorka astronautów Virgin Galactic).
Jak podaje CNN, Federalna Administracja Lotnictwa wydała w niedzielę TFR czyli decyzję o tymczasowym ograniczeniu lotów wokół obszaru Truth and Consequences w stanie Nowy Meksyk, w oczekiwaniu na podróż VSS Unity. Ma to związek z kwestiami bezpieczeństwa.
Apogeum lotu samolotu VSS Unity z Richardem Bransonem na pokładzie wyniosło 86 kilometrów. Po osiągnięciu tej wysokości, samolot zaczął powoli ją wytracać.
Samolot bezpiecznie wylądował, a cała podróż zakończyła się bez większych komplikacji. Największą niedogodnością była utrata łączności w trakcie lotu. Po wszystkim rozpoczęło się wielkie świętowanie tego historycznego wydarzenia.