"Polishbandit" zatrzymany. 22‑latek "wyprał" 150 tys. zł z oszustw internetowych. Miał z tego "procent"

"Polishbandit" zatrzymany. 22-latek "wyprał" 150 tys. zł z oszustw internetowych. Miał z tego "procent"
Źródło zdjęć: © Fotolia
Adam Bednarek

04.06.2019 14:58

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Zatrzymany mężczyzna "wyprał" co najmniej 150 tys. zł. Ofiarami oszustw było ponad 100 osób. Przestępcy, na zlecenie których działał 22-latek, wystawiali fałszywe ogłoszenia na portalach aukcyjnych.

"Policjanci zatrzymali 22-letniego mieszkańca Bochni, który w latach 2015-2016, będąc aktywnym uczestnikiem przestępczego forum internetowego ToRepublic o nicku 'polishbandit', prał pieniądze - na zlecenie innych osób - pochodzące z oszustw na jednym z portali aukcyjnych" - czytamy na stronie małopolskiej policji.

Oszuści przejmowali konta użytkowników i podszywając się pod nich wystawiali przedmioty na sprzedaż. Była to głównie elektronika.

Konta bankowe, których dysponentem był zatrzymany, zakładane były na tzw. słupy. Z tych kont środki transferowane były za pośrednictwem firm pośredniczących w płatnościach na rachunki giełd kryptowalutowych z przeznaczeniem na zakup wirtualnej waluty BTC (Bitcoin). W ten sposób sprawca ukrywał źródło pochodzenia pieniędzy i dalszą drogę ich przemieszczania. W celu ukrycia swojej tożsamości logując się do kont bankowych i portfeli bitcoinowych wykorzystywał specjalne oprogramowanie do maskowania własnego adresu IP oraz sieć TOR.
Policja

W podobny przekręt bardzo łatwo jest zostać wciągniętym. Przestępcy wciąż szukają "słupów". Na portalach z ogłoszeniami zamieszczają oferty pracy. "Zatrudniony" ma być "pośrednikiem płatności". Wypłaca środki skradzione metodą "na Blika".

Prokurator w prowadzonym śledztwie przedstawił podejrzanemu 68 zarzutów oszustwa, z którego uczynił sobie stałe źródło dochodu oraz prania pieniędzy. Podejrzany 22-latek przyznał się do stawianych mu czynów. Prokurator zastosował policyjny dozór, zakaz opuszczania kraju i poręczenie majątkowe.

Warto pamiętać, że nasze konto - np. na portalach aukcyjnych - może zostać przejęte nie tylko w wyniku wycieku danych czy ataku phishingowego. Latem ubiegłego roku informowaliśmy o mieszkańcu Katowic, który dostał wezwanie na komisariat.

Okazało się, żektoś włamał się do jego routera i zaczął wystawiać fałszywe ogłoszenia w serwisach aukcyjnych. Przedmiotem aukcji były lampy. Jak mogło dojść do włamania? Do przekrętu wystarczyło słabe hasło w routerze.

źródło: Policja via krakow.tvp.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (5)
Zobacz także