Pogoda na sobotę. Należy spodziewać się dużych zmian
23.05.2020 11:31, aktual.: 25.05.2020 08:15
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W sobotę w niektórych miejscach Polski wyjdzie słońce, jednak w większości kraju spadnie deszcz. Miejscami może zagrzmieć, chociaż burze nie powinny być silne.
Sprawdź aktualną prognozę pogody na poniedziałek 25 maja
W sobotę 23 maja nasz kraj będzie pod wpływem działania rozległego Niżu Islandzkiego. Front atmosferyczny będzie przesuwał się od zachodu do środkowej części kraju. Ciśnienie będzie się powoli obniżać.
Najlepsza pogoda ma być na wschodzie
Pogoda w przeważającej części kraju będzie raczej pochmurna. Najwięcej słońca zobaczymy w okolicach wschodnich granic - tam zachmurzenie będzie umiarkowane lub małe. Wiatr ma być słaby i umiarkowany.
Pogoda najbardziej dopisze na krańcach wschodnich. Oprócz słońca mieszkańcy będą mogli cieszyć się temperaturą 18°C. Najcieplej ma być jednak w Warszawie i Zielonej Górze (19°C). Z kolei najzimniejsze powietrze prognozowane jest w Gdańsku i Zakopanem (14°C).
W północno-zachodniej Polsce w ciągu dnia możliwe są burze. Lokalnie może też zagrzmieć na zachodzie kraju. Możecie być jednak spokojni, ponieważ prognozy nie przewidują żadnych gwałtowniejszych zjawisk pogodowych. Wysokość opadów nie będzie większa niż 15 mm. Burze mogą także towarzyszyć wieczorem i w nocy w zachodniej części kraju z opadami do 10 mm. Możliwe są także porywy wiatru o prędkości 60 km/h.
W niedzielę pogoda się zepsuje
Ma być nieco chłodniej. Najniższych temperatur oczekuje się w Białymstoku i Zakopanem (13°C). Niewiele cieplej będzie nad morzem w Koszalinie i Gdańsku (14-15°C) oraz Suwałkach (14°C). Z kolei najcieplejszym miastem ma być Wrocław ze wskazaniami 18°C.
Pogoda w znacznej części kraju będzie burzowa. Przewiduje się również porywy wiatru do 70 km/h. Możliwe są opady gradu, jednak nie powinny być duże. Burze powinny pojawić się dopiero po południu.