Ostatni dzień Google+. Żegnamy największą porażkę internetu
02.04.2019 14:36
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Google plus oficjalnie umarło. Z dniem 2 kwietnia 2019 ogłoszono koniec usługi dla użytkowników indywidualnych. To już koniec nieudanej konkurencji Facebooka.
Google plus znika. Największa porażka w historii Google'a i może także w historii internetu zakończyła swój żywot z dniem 2 kwietnia. Nie będziemy tęsknić. Pamiętamy wycieki danych z Google+, o których firma poinformowała dopiero po fakcie.
Pierwszy wyciek z Google+ miał dotyczyć około 500 tysięcy użytkowników. Wówczas felerne API dawało 438 aplikacjom dostęp do danych o użytkowniku, których nie oznaczył jako widoczne publicznie. Później pojawiła się nowa luka, która mogła obejmować nawet 52,5 miliona ludzi. Jednak według Google, nikt nie wykorzystał jej w niewłaściwy sposób.
Google informuje - pobierz dane
Jeśli macie jakieś zdjęcia, wiadomości, posty czy dane warto je pobrać. Google informuje jak to zrobić, kiedy wejdziecie do Google+ przez aplikację. Jeśli nie korzystaliście za dużo z serwisu, to nie zawracajcie sobie tym głowy. Google zwraca jednak uwagę, jeśli chcecie je pobrać, zróbcie to jak najszybciej. Póki to jescze możliwe.
Google+ to nieudana próba pobicia Facebooka
Google+ uruchomiono 28 czerwca 2011 roku. Po niecałych 8 latach, 2 kwietnia 2019 roku projekt zostaje oficjalnie zamknięty. Platforma nie zdołała przyciągnąć ludzi, którzy byli już na Facebooku. Nie pomogła nawet silna integracja Google plusa z YouTubem.
Google+ nie był takim fenomenem, na jaki nastawiała się firma. Z pewnością było wiele powodów tej porażki. Początki były niezłe - 10 milionów użytkowników. Szybko okazało się, jak złudne to dane. Większość z nich pochodziła z serwisów pokrewnych Google'a i prawdopodobnie nie mieli wyjścia, jak założyć tam konta, aby dalej korzystać z YouTube czy Gmail.
Dlaczego Google+ nie wypalił i jaka była jego prawdziwa historia? O tym opowie wam Adam Bednarek w swoim felietonie:
Kolejna porażka Google'a. Mają miliardy, a nie potrafią zagrozić Facebookowi