Odkryto pierwszy księżyc spoza Układu Słonecznego. Eksperci mówią o przełomie
Naukowcy twierdzą, że pierwszy raz w historii udało się zaobserwować "egzoksiężyc", czyli księżyc planety spoza naszego układu planetarnego. Niektórzy eksperci mówią tu o przełomie. Dotychczas nie byliśmy pewni, czy istnienie sporych rozmiarów satelitów nie jest znakiem rozpoznawczym tylko naszego układu.
04.10.2018 | aktual.: 04.10.2018 10:10
Kosmiczny Teleskop Hubble'a ma na swoim koncie setki, a może nawet tysiące niesamowitych odkryć. Naukowcy nie mają jeszcze stuprocentowej pewności, ale wszystko wskazuje na to, że na to konto można wpisać kolejną ciekawostkę. Czy HST właśnie zaobserwował pierwszy w historii księżyc planety poza Układem Słonecznym?
Pewność naukowców przyćmiewa jeden fakt. Nowo odkryty księżyc ma niewyobrażalne rozmiary. Astronomowie porównali jego wielkość do Neptuna, gazowego olbrzyma. Odkrycie postanowiono potwierdzić za pomocą innego urządzenia - Kosmicznego Teleskopu Keplera.
Badania były prowadzone przez Alexa Teachey'a i Davida Kippinga z Columbia University. Korzystając z możliwości teleskopów, obaj spędzili setki godzin, analizując dane łącznie 284 planet zaobserwowanych przez Keplera. Był jeden warunek - każda z nich okrążała swoją gwiazdę macierzystą w czasie dłuższym niż 30 dni.
Jedną z nich był Kepler 1625b, charakterystyka planety przykuła uwagę naukowców na dłużej. Postanowili zbadać ją szczegółowo i trafili w dziesiątkę. Według danych pobranych z Keplera, w systemie znajdującym się około 4000 lat świetlnych od Ziemi, znajduje się planeta posiadająca naturalnego satelitę o wielkości Neptuna.
Jeśli rzeczywiście "egzoksiężyc" tam jest, to obiega planetę wielkości i charakterystyki Jowisza. Kepler 1625b to gazowy gigant. Wciąż pozostaje sporo wątpliwości. Aby potwierdzić odkrycie, naukowcy będą prowadzić kolejne badania z wykorzystaniem Kosmicznego Teleskopu Hubble'a.
Co ciekawe, ta para ciał niebieskich zachowuje elementy znane nam z naszego świata. Różnica mas pomiędzy planetą a egzoksiężycem jest bardzo porównywalna do różnicy mas Ziemi i Księżyca. Ale to nie jedyne podobieństwo. Planeta okrąża swoją gwiazdę macierzystą w podobnej odległości, co Ziemia okrąża Słońce.
Jednak nie znaczy to, że na Kepler 1625b panują warunki podobne, co na Ziemi. Gwiazda wokół której krąży, jest około dwa razy starsza od Słońca. Prawdopodobnie przechodzi proces przemiany w czerwonego olbrzyma, a więc potencjalnie na "egzoksiężycu" mogą panować temperatury rzędu 76 stopni Celsjusza. Niewykluczone jednak, że w momencie, gdy gwiazda była młodsza, mogły tam panować warunki przyjazne dla życia.
To już kolejne wielkie odkrycie, o którym naukowcy poinformowali świat w tym tygodniu. Naukowcy poinformowali o wykryciu nowego obiektu w Układzie Słonecznym. Jest to niewielka planeta karłowata, którą określono "Goblinem". Czytaj więcej: "Goblin" to nowy obiekt w Układzie Słonecznym. Jest niewielką planetą karłowatą.