Mikroplastik jest już wszędzie. Dotarł nawet do arktycznego lodu
Bardzo niepokojący raport opublikowali naukowcy z Instytutu Bada ń Morskich i Polarnych im. Alfreda Wegenera. Według niego, w każdym litrze lodu Arktyki znajduje się nawet 12 tys. fragmentów mikroplastiku o wielkości nawet 1/20 milimetra i większych.
Nigdy wcześniej w tych rejonach Arktyki nie natrafiono na tak ogromną ilość mikroplastiku. Jest on już praktycznie wszędzie. Codziennie pijemy go w wodzie i najwyraźniej nigdy nie pozbędziemy się go z naszego jadłospisu. Prawdopodobnie wszystkie większe morskie stworzenia, które zjada człowiek, połykają mikroplastik, a potem wraz z nim trafiają na talerze.
Całkiem niedawno pokazały się badania analizujące, ile zjadamy mikroplastiku rocznie. Osoba konsumująca przeciętną ilość ryb, spożywa w ciągu roku nawet 11 tys. kawałków mikroplastiku.
Naukowcy przez kilka miesięcy studiowali arktyczny lód na szeroką skalę. Korzystając z techniki spektroskopii fourierowskiej wykryli, że średnio w litrze arktycznego lodu znajduje się 12 tys. fragmentów mikroplastiku.
Najmniejszy z tych fragmentów miał 11 mikrometrów. Ponad 67 proc. miało już rozmiary do 50 mikrometrów. Wśród nich znalazły się tworzywa składające się z polietylenu, nylonu, polipropylenu, oktatu celulozy i fragmenty farb.
Źródło: phys.org