WAŻNE
TERAZ

Hołownia wicemarszałkiem Sejmu? "Podjęliśmy uchwałę"

Miały być niezwyciężone. W Ukrainie przegrały z błotem

Stuart Crawford, emerytowany podpułkownik brytyjskiej armii, wyraził na łamach UK Defence Journal opinię, iż czołgi Challenger 2 nie sprawdziły się w Ukrainie. Zasugerował też, że brytyjski rząd powinien wyciągnąć z tego wnioski i zmienić plany dotyczące przyszłych zbrojeń.

Czołg Challenger 2 w UkrainieCzołg Challenger 2 w Ukrainie
Źródło zdjęć: © The Sun
Mateusz Tomczak

Challenger 2 to czołg, który został wprowadzony do służby w 1994 r. Miał wtedy opinię najwytrzymalszego czołgu na świecie - z racji wielowarstwowego pancerza Chobham/Dorchester. To rozwiązanie, które wciąż zapewnia mu wysoką odporność na wrogi ostrzał, ale jednocześnie przekłada się na wysoką masę całkowitą tego czołgu - ponad 60 ton.

Czołgi Challenger 2 w Ukrainie pokonane przez błoto

W efekcie, Challenger 2 zapewnia ukraińskim załogom wysoki poziom bezpieczeństwa oraz dobrą siłę ognia - z racji gwintowanej armatę L30A1 kal. 120 mm. Z drugiej strony, atuty te często okazują się nieprzydatne, ponieważ brytyjskie czołgi nie są w stanie pokonywać trudnych, błotnistych terenów.

"Brytyjski czołg został doceniony za celność i ochronę załogi, ale atuty te muszą zostać zrównoważone przez krytykę innych aspektów. [...] Na ukraińskich polach bitew napotkał pewne wyzwania ze względu na swoją masę i problemy z mobilnością w niektórych terenach. Ukraińskie załogi zgłaszają, że masa czołgu może spowodować, że ugrzęźnie on w miękkim gruncie" - zauważył Crawford.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Crawford sugeruje wyciągnięcie wniosków z wojny w Ukrainie

Zdaniem emerytowanego wojskowego istotny jest również fakt, że Ukrainie przekazano zaledwie 14 czołgów Challenger 2. Biorąc pod uwagę egzemplarze zniszczone i uszkodzone przez Rosjan, w służbie ukraińskiej armii może pozostawać już nie więcej niż połowa z nich.

Wybierając nowe czołgi dla swojej armii Wieka Brytania obrała inny kierunek niż większość europejskich państw. Zamiast amerykańskich aramsów czy niemieckich leopardów stawia na Challengery 3. Chociaż ich możliwości zapowiadają się imponująco, wątpliwości budzą plany pozyskania 148 egzemplarzy. Crawford uważa, że to zdecydowanie za mało.

"Wielka Brytania zamawia tylko 148 czołgów Challenger 3, co jest zdecydowanie za małą liczbą. Jeśli z Ukrainy wypłynęła jakaś lekcja, to taka, że potrzebna jest masa, dużo rzeczy, jeśli wolisz, a zamówienie na Challengery 3 nie pasuje do rzeczywistości nowoczesnej wojny pancernej" - podsumowuje Crawford.

Wybrane dla Ciebie

Legenda starożytności. Co wiadomo o Atlantydzie?
Legenda starożytności. Co wiadomo o Atlantydzie?
Biały fosfor w Ukrainie. Rosja omija zakazy, Chiny w łańcuchu dostaw
Biały fosfor w Ukrainie. Rosja omija zakazy, Chiny w łańcuchu dostaw
Wystarczy użyć śrubokrętu. Tajwański pocisk ma zasięg 900 km
Wystarczy użyć śrubokrętu. Tajwański pocisk ma zasięg 900 km
Problem z samolotami FA-50PL. Nawet 1,5 roku opóźnienia
Problem z samolotami FA-50PL. Nawet 1,5 roku opóźnienia
Chińczycy kupili sprzęt z Rosji. Może być zagrożeniem dla Tajwanu
Chińczycy kupili sprzęt z Rosji. Może być zagrożeniem dla Tajwanu
Drzewa w Amazonii są coraz większe. Naukowcy wskazali powód
Drzewa w Amazonii są coraz większe. Naukowcy wskazali powód
Nie chcą Leopardów 2. Sąsiad Polski stawia na lekkie czołgi
Nie chcą Leopardów 2. Sąsiad Polski stawia na lekkie czołgi
Ukraińscy snajperzy z nową bronią. Pomoc Amerykanów ma drugie dno
Ukraińscy snajperzy z nową bronią. Pomoc Amerykanów ma drugie dno
Berlin zdecydował. Nowa fabryka amunicji poza granicami kraju
Berlin zdecydował. Nowa fabryka amunicji poza granicami kraju
Amerykanie wydali zgodę. Tym będą strzelać niemieckie F-35A
Amerykanie wydali zgodę. Tym będą strzelać niemieckie F-35A
Dotarły. Nowe wyrzutnie rakietowe w polskiej armii
Dotarły. Nowe wyrzutnie rakietowe w polskiej armii
Potężne pociski. Zełenski poprosił Trumpa o dostawy
Potężne pociski. Zełenski poprosił Trumpa o dostawy
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Tech