Leopard 2A4 już we Wrocławiu. Przybył na pokładzie imponującej maszyny

Do Polski dotarł pierwszy kanadyjski czołg podstawowy Leopard 2A4, który trafi do ukraińskiej armii, o czym poinformowała minister obrony Kanady, Anita Anand na Twitterze. Sprzęt został przetransportowany na pokładzie C-17, ciężkiego wojskowego samolotu transportowego. Te maszyny, produkowane przez Boeinga, to prawdziwe "bestie" do zadań specjalnych. Przypominamy, czym się wyróżniają.

Wnętrze C-17A Globemaster III - zdjęcie ilustracyjne
Wnętrze C-17A Globemaster III - zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Getty Images | © Stocktrek Images
Karolina Modzelewska

"Pierwszy kanadyjski czołg podstawowy Leopard 2, który podarowaliśmy Ukrainie, dotarł właśnie do Polski. Wraz z naszymi sojusznikami wkrótce będziemy szkolić Siły Zbrojne Ukrainy z obsługi tego sprzętu" - poinformowała na Twitterze Anita Anand.

Kanadyjski Leopard 2A4 już w Polsce

Minister obrony Kanady zamieściła również zdjęcie pokazujące rozładunek ważącego 55 ton czołgu Leopard 2A4 z pokładu kanadyjskiego Boeinga C-17 Globemaster III we Wrocławiu. To ciężki wojskowy samolot transportowy, który został zaprojektowany jako odpowiedź na współczesne potrzeby w zakresie szybkiego i niezawodnego transportu sprzętu wojskowego oraz humanitarnego transportu powietrznego.

Maszyny tego typu wielokrotnie udowodniły, że bardzo dobrze sprawdzają się w tego typu rolach. Idealnym przykładem jest lot amerykańskiego C-17 Globemaster III, który odbył się 15 sierpnia 2021 r. Samolot bezpiecznie przetransportował 823 obywateli Afganistanu z międzynarodowego lotniska Hamid Karzai. Był to rekordowy lot dla tej maszyny, co potwierdziło amerykańskie Air Mobility Command. Wcześniejszy rekord ustanowiono w listopadzie 2012 r., kiedy 670 mieszkańców Tacloban na Filipinach wsiadło na pokład samolotu ewakuacyjnego C-17 zmierzającego do Manili.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

C-17 Globemaster III może przetransportować nie tylko imponującą liczbę osób. Na jego pokładzie zmieszczą się np. trzy śmigłowce CH-146 Griffon ze zbiornikami do tankowania, trzy śmigłowce bojowe AH-64 Apache, bateria przeciwlotnicza Patriot, pięć wozów bojowych Stryker albo czołg M1 Abrams (lub Leopard, jak miało to miejsce w opisywanym przypadku). Są one ładowane na pokład przy wykorzystaniu tylnej rampy ładunkowej.

W imponującej maszynie zamontowano cztery Pratt & Whitney F117-PW-100, które są oparte na komercyjnym silniku Pratt and Whitney PW2040 używanym w Boeingu 757. Ma ona ponad 53 m długości, blisko 17 m wysokości, a rozpiętość jej skrzydeł wynosi 51,74 m. Maksymalna ładowność maszyny szacowana jest na ponad 77 ton, a prędkość jej lotu na 0,74 – 0,77 Macha. Ważną cechą tej maszyny jest to, że jej konstrukcja pozwala na lądowanie nawet na niewielkich lotniskach, w trudnych warunkach. Dodatkowo C-17 do startu potrzebuje pasa o długości jedynie 1064 m i szerokości 27,4 m.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie