Kropki to zagrożenie, linie - bezpieczeństwo. Google uczcił wynalazcę

Dzisiejszy Google Doodle jest poświęcony wyjątkowej postaci. Seiichi Miyake, japoński wynalazca, stworzył coś, co spotykamy coraz częściej na stacjach kolejowy, a w linii metra są klasykiem. Mowa o "dotykowych nawierzchniach".

Kropki to zagrożenie, linie - bezpieczeństwo. Google uczcił wynalazcę
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons CC BY | KavehN
Grzegorz Burtan

18.03.2019 | aktual.: 18.03.2019 09:38

Nazwa brzmi enigmatycznie, ale płyty te są łatwo rozpoznawalne. Znajdują się blisko krawędzi peronu, a na ich powierzchni umieszcza się specjalne wypustki. Nie chodzi tylko o właściwości estetyczne – Miyake stworzył je dla niewidomych. Celem tych wypustek jest ułatwianie poruszania się osobom niewidomym i słabowidzącym.

Po raz pierwszy Japończyk zbudował je za własne fundusze w roku 1965. Zamontowano je w 1967 roku w mieście Okayama, a w 1977 roku zostały one obowiązkowym wyposażeniem wszystkich stacji kolejowych w Japonii.

Obraz
© Zrzut ekranu

Płyty te noszą po angielsku nazwę tenji-burokku, co można przetłumaczyć jako płyty Braille'owskie. Także ich wygląda niesie za sobą konkretne znaczenie. Bloki kropek informują o niebezpieczeństwie, pionowe zaś o bezpiecznym poruszaniu się do przodu. Teraz już wiecie, dlaczego na peronach są bloki kropek.

Płyty instaluje się również w innych miejscach, także na chodnikach. Dzieło zmarłego w 1982 roku Miyake jest stosowane do dzisiaj i pomaga osobom niewidomym i słabowidzącym. A Google uczcił jego dzieło.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)