Inwazja śmierdzących owadów? Wtyk amerykański szuka schronienia w polskich domach
Wtyk amerykański, duży, brązowo-czarny owad z długimi odnóżami coraz częściej pojawia się w polskich domach. Szkodniki wyróżniające się brzydkim zapachem powodują m.in. wymieranie drzew. Poniżej wyjaśniamy, jak pozbyć się z domu nieproszonych gości.
Wtyk amerykański (Leptoglossus occidentalis) to owad pochodzący z Ameryki Północnej. Występuje głównie w Stanach Zjednoczonych, Meksyku i Kanadzie, jednak od końca ubiegłego stulecia zaczął być widywany również w Europie. Po raz pierwszy zaobserwowano go we Włoszech w 1999 roku. Zdaniem ekspertów, przywędrował na Stary Kontynent podczas jednego z transportów morskich.
Owad jest gatunkiem inwazyjnym. Wtyki mogą powodować zamieranie drzew, wysysają bowiem sok z igieł i zielonych szyszek, prowadząc do ich wysuszenia. Osobniki mogą wyrządzić również szkody w domach, do których trafiają jesienią, w celu znalezienia schronienia przed zbliżającymi się chłodnymi miesiącami. W rzadkich przypadkach poprzez swoje kłujki naruszają rury instalacji wodnej.
Od kilku lat owady możemy spotkać także w Polsce, zwłaszcza w województwie małopolskim - informuje Gazeta Krakowska. Wtyki zazwyczaj chowają się w przeróżnych zakamarkach. Mogą być to np. rogi szaf czy szpary w podłodze. W związku z tym, pozbycie się ich z domu może być bardzo trudne.
Jeżeli uda nam się zauważyć owada, pamiętajmy, aby pozbyć się go z naszego domu w sposób delikatny, najlepiej łapiąc do słoika, gdyż wystraszone wtyki broniąc się, wydzielają brzydki zapach.
Wtyki amerykańskie nie są niebezpieczne dla człowieka. Długość owadów wynosi od 1,5 do 2 cm, ich głowy są brązowe lub czarne, a tułów brązowawy. Na ich ciele możemy zaobserwować żółte plamki, natomiast na udach - duże kolce.