Groźne oszustwo powróciło. Stracisz dużo pieniędzy, jeśli nie wiesz jak się uchronić

Wygląda jak numer z Warszawy. Myślisz, że to nowy numer znajomych lub członków rodziny, która mieszka w stolicy. Oddzwaniasz, słyszysz w słuchawce dźwięk sygnalizujący zakończenie rozmowy. Potem przychodzi ogromny rachunek. Taki scenariusz jest niestety prawdopodobny. Podpowiadamy, jak go uniknąć.

Groźne oszustwo powróciło. Stracisz dużo pieniędzy, jeśli nie wiesz jak się uchronić
Źródło zdjęć: © WP.PL
Adam Bednarek

CERT Orange na swoim twitterowym profilu udostępniło wpis jednego z użytkowników, który ostrzega przed zagranicznymi połączeniami. Tym razem oszuści dzwonią z Mali.

Numer zaczyna się od "+223". Jeżeli ktoś skupi się tylko na początku, może pomyśleć, że to telefon np. z Warszawy. Na pierwszy rzut oka wygląda przecież jak kierunkowy ze stolicy.

To klasyczny, bardzo groźny przekręt. Polski użytkownik oddzwania na nieznany numer i nabija sobie rachunek. Jak? Ofiara w słuchawce słyszy dźwięk rozłączenia. To jednak tylko symulacja. Jeżeli myśląc, że połączenie jest skończone samemu nie wciśnie się czerwonej słuchawki, licznik będzie bić.

Po pewnym czasie opłatę odbiera operator, a część przekazuje do operatora z takich państw jak Kuba, Wyspa Wniebowstąpienia czy innych egzotycznych krajów. Z kolei tamten operator zyski przekazuje osobie, która wydzierżawiła od niego numer, z którego generowane są wywołania do użytkowników z Polski.

Zagrożenie jest poważne i pojawia się od czasu do czasu. Wg wcześniejszych wyliczeń Orange, w okresie między 28 grudnia 2017 a 1 stycznia 2018 i w nocy z 3 na 4 stycznia połączenia telefoniczne na kubański numer telefoniczny wykonało kilkadziesiąt tysięcy klientów Orange i nju mobile.

Ostatnio szczególnie aktywne były numery zaczynające się od +675 - pisaliśmy pod koniec października. Oszuści dzwonią także z Wyspy Wniebowstąpienia (+247).

Jak się chronić? Policzyć, jak długi jest numer, z którego do nas dzwonili. Polskie składają się z dziewięciu cyfr, a z prefiksem - z 11. Więcej cyfr lub brak polskiego kierunkowego (+48) musi być ostrzeżeniem. Wiele nowych telefonów wyświetla państwo, z którego jest połączenie, ale nie każdy musi korzystać z takich rozwiązań.

Wprawdzie w tym przekręcie najgroźniejsze jest oddzwonienie, lepiej też nie odbierać połączenia. Jak zwracał uwagę Arkadiusz Stando z WP Tech, po wciśnięciu zielonej słuchawki numer zostanie zapisany w bazie danych jako "aktywny". Dla oszustów to kluczowa informacja, bo to oznacza, że można zasypywać użytkownika połączeniami.

Zbliża się okres świąteczno-noworoczny, więc opisywane oszustwo może być szczególnie groźne. To czas składania sobie życzeń, więc niektórych nie zdziwi połączenie z nieznanego numeru - w końcu spodziewamy się życzeń od znajomych i rodziny. Dlatego dokładnie sprawdzajcie, kto do was dzwoni i czy to na pewno numer z Polski.

wiadomościczyj to numer telefonuco to za numer telefonu
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (256)