Przez najbliższe sześćdziesiąt dni po wpisaniu słowa „browser” (ang.: przeglądarka) nie pojawią się reklamy przeglądarki Google Chrome.
Google został przyłapany na nieuczciwych praktykach reklamowych. Firma opłacała masowe ilości „śmieciowych”. wpisów na blogach, kierujących czytelników na witrynę pobierania przeglądarki Chrome. Dzięki temu, witryna z Chrome’em pojawiała się wyżej w wynikach wyszukiwania. To bezpośrednio narusza regulamin Google’a.
Google przyznał się do winy i obniżył PageRank witryny Chrome’a na 6. dni, czyli wymierzył sobie taką samą karę, jaką stosuje wobec innych. Na swoją obronę dodał tylko, że kampanię reklamową przeprowadziła firma trzecia, bez autoryzacji.
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: "Rewolucja w aplikacjach będzie w telewizji"
