Wiemy już jakich gadżetów używali szpiedzy w erze Jamesa Bonda. Wiemy też, że każdy w dzieciństwie chciał być superbohaterem. Istnieją takie gadżety, które mogą nas do tego przybliżyć.
Egzoszkielet Iron Mana
Wojskowe prace nad rozmaitymi egzoszkieletami trwają już od lat. Miałyby one poprawić naszą szybkość, umożliwić nam podnoszenie większych ciężarów, chronić przed pociskami i tak dalej, i tak dalej. Raytheon XOS 2 potrafi to wszystko. W porównaniu z kostiumem Iron Mana nie pozwala wprawdzie wzbić się w powietrze, ale i tak każdy chciałby go mieć.
Niewidzialność
Mocy tej używał nie tylko, co oczywiste, Niewidzialny Człowiek, ale także Predator oraz dzięki specjalnej pelerynie Harry Potter. Ludzkość próbowała opracować najskuteczniejszą technikę niewidzialności już od lat, a badania naukowców z Uniwersytetu Tokijskiego wyglądały w pewnym momencie na całkiem zaawansowane. Czekamy na rozwinięcie tej technologii.
Moce pająka
Spider-Man w cywilu robił niezłe zdjęcia, a w pełnym rynsztunku strzelał pajęczą siecią, posiadał dodatkowy zmysł ostrzegający go przed niebezpieczeństwami, a także bezproblemowo wspinał się po budynkach. Naukowcy z Cornell University prowadzą zaawansowane prace nad przyczepianymi do dłoni oraz butów urządzeniami, które wykorzystują obserwacje napięcia powierzchniowego wody. Mają one umożliwiać człowiekowi i to wcale nie Człowiekowi-Pająkowi wspinanie się po płaskich powierzchniach wykonanych ze szkła, drewna oraz cegieł. Choć pewnie ciężko im będzie znaleźć ochotników do testowania tego wynalazku w warunkach ekstremalnych, tj. na dużych wysokościach bądź przez dłuższy czas.
Kostium Batmana
Batman to zwykły człowiek, tyle że silniejszy od statystycznego Kowalskiego czy Smitha, walczący lepiej niż Bruce Lee oraz niezwykle zdeterminowany do walki ze złem. Choć trzeba przyznać, że jego kostium też robi znaczną różnicę. Taką różnicę, że Lotnictwo Wojskowe Stanów Zjednoczonych zaczęło prace nad podobnym. Nazwanym oczywiście Batman. Co jest skrótem od Battlefield Air Targeting Man-Aided kNowledge.
Latanie
Kto jako dziecko nie chciał mieć jet-packa czyli odrzutowego plecaka? Przez całe dzieciństwo uważałem, że to najlepszy sposób na pokonywanie drogi do szkoły. Technologia ta wciąż jest rozwijana i mam nadzieję, że w końcu wejdzie do powszechnego użytku.
