Facebook patentuje okulary rozszerzonej rzeczywistości. Czy niedługo wszyscy będziemy takie nosić?
Facebook pracuje nad okularami rozszerzonej rzeczywistości. Dzięki nim użytkownik będzie mógł oglądać wirtualne obiekty nałożone na prawdziwy świat. Będą to mogły być np. strzałki prowadzące do celu pojawiające się na chodniku, wirtualne meble które chcemy przymierzyć do mieszkania, albo najnowsze ferrari zamiast Golfa w gazie z 2006 roku.
Możemy zakładać, że oprócz powyższych, jedną z możliwości będzie ciągłe wyświetlanie powiadomień z Facebooka. To oczywiście na razie tylko spekulacje, ale podobne możliwości były prezentowane wcześniej przez innych gigantów, którzy również pracują nad rozszerzoną rzeczywistością, jednym z nich jest Microsoft z zestawem HoloLens AR.
Facebook złożył niedawno wniosek patentowy dotyczący okularów AR (ang. augmentend reality, pol. rozszerzona rzeczywistość), i jeśli rzeczywiście będą one wyglądać tak jak na wniosku to mogą mieć sporą przewagę nad konkurencją. Jak na razie istniejące gogle AR są zazwyczaj duże i raczej niewygodne. Mało kto chciałby nosić je tak po prostu na ulicy czy w pracy.
Okulary Facebooka z wniosku patentowego przypominają popularne RayBany (co samo w sobie może przyciągnąć więcej klientów).
Z opisu we wniosku możemy się dowiedzieć, ze okulary będą wykorzystywać "technologię wyświetlacza falowodowego z dwuwymiarowym skanerem". Tak, nam też ta nazwa niewiele mówi. Póki co będziemy śledzić poczynania Facebooka w kwestii wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości z zaciekawieniem. Możliwe, że dzięki modnym okularom niedługo będziemy "na fejsie" 16 godzin na dobę (poza snem). Fajne czy przerażające?
