F‑35, F‑16 i wiele innych: 524 mld na modernizację wojska. Minister Błaszczak podpisał PMT

Szef MON zatwierdził plan 10 października. Jak stwierdził, w celu zwiększenia efektywności działań wydłużył okres planistyczny do 15 lat. Zwyczajowo PMT obejmuje dekadę. - Kontrakty zbrojeniowe to skomplikowane i kosztowne zamówienia, które wymagają ciężkiej pracy. Wydłużenie okresu planowania otworzyło drogę do stworzenia podstaw prawnych do zawierania wieloletnich umów – powiedział minister, cytowany przez Defence24.pl.

Budżet na wydatki wynosi 524 mld zł, czyli około 133 mld dol. To historyczny rekord. - Żaden rząd w historii wolnej Polski nie był w stanie zapewnić tak dużych pieniędzy na modernizację Sił Zbrojnych - chwali się szef MON.

Dla lotnictwa F-35, ale nie tylko

Głównym punktem planu jest pozyskanie 32 myśliwców 5. generacji, F-35, w ramach programu "Harpia". - Rozpoczęliśmy już proces negocjacji z rządem USA, po tym jak Kongres wyraził zgodę na zakup. Finalizacja tego największego kontraktu w historii Polski to kwestia czasu – oświadcza minister Błaszczak.

Niemniej na tym nie koniec. Polska będzie również starać się o uczestnictwo w programie "loyal wingman", zwanym wewnętrznie projektem "Harpii Szpon", który ma na celu stworzenie bezzałogowego dronu wsparcia w technologii stealth. Tego rodzaju sprzęt będzie wspierać klasyczne, załogowe lotnictwo tam, gdzie ingerencja człowieka byłaby zbyt dużym ryzykiem, na przykład za liniami wroga.

Oprócz tego resort chce zwiększyć liczbę posiadanych przez Wojsko Polskie samolotów F-16.

- Współczesne pole walki opiera się przede wszystkim na informacji - zauważa minister. - Dlatego przygotowaliśmy program kompleksowego rozwoju zdolności do wielopoziomowego i zintegrowanego rozpoznania satelitarnego i obrazowego - tłumaczy.

Jak możemy się dowiedzieć, Siły Zbrojne pozyskają satelity, mikrosatelity, samoloty rozpoznawcze oraz całą gamę dronów, z których dane gromadzone będą i analizowane w nowoczesnych systemach big data.

Tymczasem pełną parą ruszą dwa programu obrony powietrznej. "Wisła", a więc program dotyczący zakupu przeciwlotniczych i przeciwrakietowych systemów średniego zasięgu, a także "Narew", czyli program budowy wielowarstwowego systemu obrony powietrznej kraju.

Minister Błaszczak deklaruje: - Po pozyskaniu wiropłatów dla Wojsk Specjalnych i Marynarki Wojennej, zrealizujemy program "Kruk”. Dzięki niemu pozyskamy nowoczesne śmigłowce uderzeniowe dla wojsk lądowych. Będziemy także kontynuować program "Homar” dotyczący zakupu wyrzutni rakietowych zdolnych razić cele oddalone do 300 km.

W ramach programu "Miecznik" armia pozyska dwie nawodne jednostki obrony wybrzeża, w ramach "Orki" zaś – dwa okręty podwodne, aby zapewnić ciągłość szkolenia podwodniaków.

"Murena" z kolei to plan budowy sześciu lekkich okrętów rakietowych. Co ważne, mają zostać zbudowane od podstaw wyłącznie w krajowych stoczniach.

Kontynuowane będą zakupy armatohaubic Krab, moździerzy samobieżnych Rak i transporterów opancerzonych Rosomak. - Zwiększymy zdolności przeciwpancerne, realizując program "Pustelnik”, który przewiduje zakup nowoczesnych, lekkich wyrzutni przeciwpancernych pocisków kierowanych – obiecuje szef resortu.

- Nadchodzi koniec ery postsowieckich i wysłużonych wozów piechoty BWP-1. "Borsuk” doprowadzi do ich zastąpienia nowoczesną konstrukcją opracowaną i produkowaną w Polsce. Niedawno mieliśmy okazję zapoznać się z postępem prac nad "Borsukiem” podczas kieleckich targów. Zgodnie z tym co zapowiadałem już wcześniej, pozyskamy także czołgi nowej generacji w ramach programu "Wilk” – wyjaśnia minister.

W założeniach jest ponadto zakup kilkudziesięciu niszczycieli czołgów dla pułku przeciwpancernego w ramach programu "Ottokar Brzoza".

Program "Balsa" skierowany jest do wojsk inżynieryjnych. Otrzymają nowoczesne roboty wspomagające pracę saperów, które zagwarantują wykrywanie, usuwanie i neutralizację niewybuchów i zdalnych urządzeń wybuchowych. Roboty mają zostać opracowane w Polsce i wyprodukowane w naszym przemyśle. Równolegle będzie realizowany program "Daglezja", pod czym kryje się zakup nowych mostów pontonowych.

- W ramach programu "Groszek” kupimy zasobniki lotnicze z subamunicją automatycznie reagującą na wykryte obiekty. To uzbrojenie, które umożliwia zwalczanie dużych grup nieprzyjaciela takich jak m.in. pododdziały zmechanizowane, pancerne, czy samoloty i śmigłowce na lądowiskach - oświadcza minister.

- Program "Gladius” zakłada z kolei pozyskanie bezzałogowych systemów poszukiwawczo-uderzeniowych, tak zwanej "amunicji krążącej” – kontynuuje szef MON.

Cyberbezpieczeństwo

Wreszcie, minister obiecuje kontynuować program Cyber.mil, przez co należy rozumieć stworzenie zestawu autorskich narzędzi i oprogramowania do kryptografii, czyli szyfrowania danych. Docelowo ma to zapewnić bezpieczeństwo wrażliwych danych.