Eksplozja statku kosmicznego. NASA się cieszy

"Zawsze patrz na jasną stronę życia". W NASA muszą często nucić piosenkę z filmu Monty Pythona. Na eksplozję w trakcie kwietniowych testów załogowego statku Dragon firmy SpaceX agencja zareagowała zaskakująco optymistycznie.

Takiej radości w NASA wprawdzie nie było, ale na wypadek patrzą z optymizmem.
Źródło zdjęć: © YouTube
Adam Bednarek

20 kwietnia przeprowadzano serię testów statku kosmicznego Dragon. Niestety podczas sprawdzania silników doszło do awarii, którą NASA określiła jako "anomalię". Silnik eksplodował, co udało się uwiecznić na nagraniu:

Eksplozja była tak silna, że całkowicie zniszczyła kapsułę Dragon. Najwidoczniej dla NASA szklanka jest zawsze do połowy pełna. Jak stwierdziła Kathy Lueders z NASA całe wydarzenie to dla agencji swego rodzaju "prezent". Zapewne nie zareagowano na "prezent" tak:

Ale wygląda na to, że wielkiej smuty nie było.

- Dużo się uczymy - przedstawiciel NASA powiedział w rozmowie z serwisem Space News. - Czasami z takich porażek można wyciągać cenne wnioski.

Zobacz też: Lunares - kosmiczna baza w Polsce

Coś w tym jest. W NASA muszą znać powiedzenie, że jeśli się nie przewrócisz, to się nie nauczysz. Trudno też wpadać w grobowy nastrój. Do zdarzenia doszło w końcu podczas testów, a do tego próby są, by zobaczyć, gdzie popełniono błąd.

Śledztwo w sprawie eksplozji wciąż trwa. Jednak zaraz po wydarzeniu NASA wiedziała, że wypadek nie pokrzyżuje planów związanych z wykorzystaniem technologii opracowanej przez SpaceX. Na całe zdarzenie zareagowano spokojnie.

"NASA została poinformowana o wynikach testu statku SpaceX i o anomalii, do której doszło podczas finalnego testu. Będziemy pracować nad tym, aby zwiększyć bezpieczeństwo naszego programu komercyjnych lotów kosmicznych" - napisał na Twitterze Jim Bridenstine z NASA.

Wybrane dla Ciebie
Polski balon stratosferyczny nada z granicy kosmosu. Start wkrótce
Polski balon stratosferyczny nada z granicy kosmosu. Start wkrótce
Karpaty zmieniają się w dzicz. Badacze: to otwiera szlaki dla niedźwiedzi
Karpaty zmieniają się w dzicz. Badacze: to otwiera szlaki dla niedźwiedzi
"Bóg wojny w powietrzu". Chiny testują tajemniczą maszynę
"Bóg wojny w powietrzu". Chiny testują tajemniczą maszynę
Smartfon dla dziecka. Zbadali wpływ technologii na zdrowie nastolatków
Smartfon dla dziecka. Zbadali wpływ technologii na zdrowie nastolatków
Nowa przełomowa technologia? Polscy fizycy opracowali superczułe radio
Nowa przełomowa technologia? Polscy fizycy opracowali superczułe radio
Chińskie satelity rozłączyły się na orbicie. Koniec tankowania?
Chińskie satelity rozłączyły się na orbicie. Koniec tankowania?
Fenomenalne zdjęcia plam na Słońcu. To źródło rozbłysków klasy X
Fenomenalne zdjęcia plam na Słońcu. To źródło rozbłysków klasy X
Mieli rozwiązać problem. Zdjęcia pokazują, że nadal występuje
Mieli rozwiązać problem. Zdjęcia pokazują, że nadal występuje
Mają problemy z czołgami. Myślą, jak uniknąć luki w zdolnościach
Mają problemy z czołgami. Myślą, jak uniknąć luki w zdolnościach
Wcale nie jest tam tak strasznie. Co się dzieje w centrum galaktyki?
Wcale nie jest tam tak strasznie. Co się dzieje w centrum galaktyki?
Pokazali kopię Storm Shadow. Wcześniej nic o niej nie mówili
Pokazali kopię Storm Shadow. Wcześniej nic o niej nie mówili
Przyłapali go w Izraelu. Wiadomo, co ukraiński gigant zabrał na pokład
Przyłapali go w Izraelu. Wiadomo, co ukraiński gigant zabrał na pokład
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀