Dziecięce seks-lalki jako sposób na pedofilię. Rozmawiamy z prof. Izdebskim

Cały kraj mówi o filmie "Tylko nie mów nikomu" braci Sekielskich. Temat pedofilii znów wrócił na tapet, a posłowie szykują zmiany w prawie. Mniej się mówi o samym leczeniu pedofilii, a wśród głosów pojawia się jeden wyjątkowo kontrowersyjny - seks-lalki o fizjonomii dziecka.

Kontrowersyjny sposób na problem pedofilii
Źródło zdjęć: © Youtube.com
Piotr Urbaniak

Temat seks-lalek i seks-robotów staje się coraz popularniejszy. Jeśli wierzyć badaniom, ponad połowa Amerykanów sądzi, że w ciągu najbliższych 50 lat urządzenia tego typu staną się powszechnym elementem gospodarstwa domowego.

Nic dziwnego, że w sprawę angażują się kolejni specjaliści; już nie tylko inżynierowie od sztucznej inteligencji, ale także prawnicy, psychologowie i seksuolodzy. Trochę nieoczekiwanie, wielu z nich upatruje w seks-robotach rozwiązania części problemów z seksualnością człowieka.

Prof. prawa Francis X. Shen z Uniwersytetu w Minnesocie wysnuł wniosek, że seks-roboty mogą przyczynić się do ograniczenia szkodliwości pedofilów. Uznał, że kiedy dostarczy się osobie z takimi zaburzeniami wiernie odwzorowaną lalkę, naśladującą dziecięce cechy, ta całkowicie straci motywację do szkodliwych zachowań wobec dzieci.

Czy Amerykanin ma rację? O to zapytaliśmy prof. Izdebskiego, który z zaburzeniami seksualnymi wśród ludzi mierzy się na co dzień. Według doświadczonego seksuologa, sprawa jest bardziej skomplikowana i wymaga przeprowadzenia szeregu specjalistycznych badań.

Przekazanie substytutu nie jest terapeutyczne

W teorii seks-robot jako narzędzie, które może uchronić dzieci od zagrożeń, stając się ich syntetycznym zamiennikiem, przedstawia się bardzo interesująco. Problem w tym, że - jak twierdzi profesor - mówimy tu o zabiegu podtrzymującym nieprawidłowe zachowanie.

- Dostarczenie substytutu obiektu pożądania nie jest moim preferowanym sposobem terapii, ale jestem skory do dyskusji - mówi prof. Zbigniew Izdebski.

Leczenie natomiast, zdaniem eksperta, powinno polegać na "izolacji od wszystkich nienormatywnych obiektów pożądania", co tyczy się także pornografii. I to bez względu na to, czy chodzi o filmy pornograficzne z bezpośrednim udziałem osób małoletnich, czy może tylko rysunki, komputerowe animacje lub właśnie seks-roboty naśladujące dziecięcą fizjonomię.

Prawo i kwestie praktyczne to co innego

Ale sam profesor dostrzega przy tym rozbrat pomiędzy akademickim podejściem do terapii a prawem i praktyką. Wskazuje na konieczność przeprowadzenia "odpowiednich badań".

Takie badania miałyby zweryfikować, jaki odsetek pedofilów rzeczywiście przestałby krzywdzić dzieci, otrzymawszy dziecięcego seks-robota. Dopiero wtedy moglibyśmy się zastanawiać, czy warto poświęcić książkowo zdefiniowaną formę leczenia dla sukcesu w pojmowaniu społecznym.

Na ten moment nie ma ani dowodów za, ani dowodów przeciw.

Pedofilia a pedofilne zachowania seksualne

Jak dowiedzieliśmy się, nie jest też nigdzie narzucone, że każdy pacjent z rozpoznanymi zaburzeniami to potencjalny przestępca seksualny. W niektórych przypadkach pedofilię rozpoznaje się wyłącznie na podstawie fantazji i pragnień badanego. Tu pojawiają się obawy, że wierny model dziecka w postaci seks-robota mógłby zadziałać wręcz odwrotnie do zamierzeń; zachęcić do zachowań seksualnych. Tego również nie da się potwierdzić, lub wykluczyć, bez odpowiednich badań.

Niemniej jednak pojawiają się pierwsze przykłady praktyczne. W marcu niemały skandal wybuchł po tym, jak dziennikarze szwajcarskiego dziennika "20 Minuten" ustalili, że w stołecznym Bernie działa dom publiczny oferujący dziecięcą seks-lalkę. Mieszkańcy ostro skrytykowali pomysłodawców.

Obraz
© 20 minuten

Wybrane dla Ciebie

Rosja podwaja ceny eksportowanego uzbrojenia. Ujawniono dokumenty
Rosja podwaja ceny eksportowanego uzbrojenia. Ujawniono dokumenty
Wszechświat ma pamięć? Nowa teoria na to wskazuje
Wszechświat ma pamięć? Nowa teoria na to wskazuje
Dezinformacja na TikToku. Ekoinfluencerzy wprowadzają w błąd
Dezinformacja na TikToku. Ekoinfluencerzy wprowadzają w błąd
Nowe badania. Psy rozumieją słowa podobnie jak dzieci
Nowe badania. Psy rozumieją słowa podobnie jak dzieci
Nowy raport. Fale upałów i wzrost poziomu mórz
Nowy raport. Fale upałów i wzrost poziomu mórz
Postawili F-35 w stan gotowości. Będą pomagać w ochronie Polski
Postawili F-35 w stan gotowości. Będą pomagać w ochronie Polski
Rośnie w polskich lasach. Rekordzista to największy organizm świata
Rośnie w polskich lasach. Rekordzista to największy organizm świata
Szukali jej od dawna. Odkryli dopiero teraz
Szukali jej od dawna. Odkryli dopiero teraz
Dziesiątki czołgów T-72. Jednak oddadzą je Ukrainie?
Dziesiątki czołgów T-72. Jednak oddadzą je Ukrainie?
Uderzyła w Australię 11 milionów lat temu. A gdzie jest krater?
Uderzyła w Australię 11 milionów lat temu. A gdzie jest krater?
Nowoczesny system antydronowy. Zbudowali go sobie sami
Nowoczesny system antydronowy. Zbudowali go sobie sami
Czy można uciec z symulacji? Naukowcy analizują możliwości
Czy można uciec z symulacji? Naukowcy analizują możliwości