Czekasz na świąteczny prezent? Uważaj na groźne wiadomości
Po Black Friday i Cyber Monday wielu z nas czeka na kupione przedmioty. Przełom listopada i grudnia to też czas, kiedy zamawiamy świąteczne prezenty. Przestępcy o tym wiedzą i już polują na ofiary.
Niebezpiecznik ostrzega przed nową falą oszustwa. Polacy otrzymują SMS-y o treści (zachowano oryginalną pisownię): "Witaj paczka czeka na odbior sprawdz jej status na naszej stronie".
Bardziej świadome osoby zapewne zwrócą uwagę na brak polskich znaków oraz przecinków i kropek. Jednak zapewne znajdą się zaniepokojone osoby, które będą chciały dowiedzieć się, o jaką przesyłkę chodzi. I nie zauważą, że podany adres strony różni się od prawdziwego serwisu inPostu i Paczkomatów.
Osoba, która wejdzie na podstawioną stronę, a tam kliknie w baner "śledź paczkę", pobierze złośliwą aplikację na Androida.
Oszustwa bardzo łatwo więc uniknąć. Trzeba dokładnie sprawdzać, na jakiej stronie się znajdujemy. A przede wszystkim nie klikać w linki od nieznanych nadawców. Niestety, w okresie świąteczno-wyprzedażowym łatwo na chwilę się zapomnieć. Zamawiamy dużo paczek i nie zdziwi nas informacja o kolejnej. Tym bardziej że użytkownicy usługi są świadomi, że czasami paczkomat jest przepełniony i paczka może czekać na odbiór w innym miejscu. I dlatego prędko chcą poznać, gdzie trafiła.
Przestępcy doskonale o tym wiedzą, dlatego usługa inPostu coraz częściej wykorzystywana jest przez cyberprzestępców. Niedawno Niebezpiecznik informował o wariancie oszustwa z "dopłatą 1 zł", w którym oszuści podszywali się pod Paczkomaty.
