Chcą genetycznie modyfikować komary. To dla naszego dobra
Komary są odpowiedzialne za przenoszenie wielu groźnych chorób, w tym malarii, w wyniku której w 2019 roku zmarło 409 000 osób, w tym 274 000 dzieci. Prosta modyfikacja genetyczna komarów ma pomóc w walce z chorobą.
W Science Daily pojawiły się wyniki obiecujących badań dotyczących walki z malarią. Choroba ta przenoszona jest przez komary z rodzaju Anopheles (widliszek), a wywołana jest przez pięć gatunków pierwotniaków. W 2019 roku odnotowano 229 mln przypadków malarii.
Wspomniane badania wykorzystują technologię CRISPR-Cas9 do zmodyfikowania genomu komarów w taki sposób, by zablokować im możliwość przenoszenia choroby. Naukowcy przyznają, że ich zdaniem modyfikacje genetyczne są konieczne w obliczu rosnącej odporności komarów na pestycydy oraz odporności malarii na leczenie.
- Edycja genów to obiecujące narzędzie kontroli malarii. Potrzebowaliśmy jednak bezpiecznej metody przetestowania takich narzędzi w krajach, gdzie malaria najczęściej występuje - wyjaśniła główna autorka badań Astrid Hoermann z Imperial College London.
Wykorzystując technologię CRISPR-Cas9 naukowcy wprowadzili do DNA komara Anopheles gambiae gen kodujący proteinę antymalaryczną. Aktywuje się ona, gdy owad się pożywia i został "zaprogramowany" tak, by być przekazywany potomstwu. Wstępne obserwacje specjalnie hodowanych komarów, potwierdziły, że może to być skuteczny sposób na walkę z malarią.
- To pasywne modyfikacje, które można je przetestować w warunkach polowych. Dzięki temu mamy pewność, że są bezpieczne i efektywnie blokują malarię, bez ryzyka przypadkowego rozprzestrzenienia jej w środowisku - wyjaśnił współautor badania, Nikolai Windbichler z Imperial College London.