Autor Patriot Act przyznaje, że NSA wyrwała się spod kontroli
14.11.2013 13:30
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nawet kongresmen Jim Sensenbrenner, autor kontrowersyjnej ustawy Patriot Act uważa, że skala inwigilacji prowadzonej przez NSA to już gruba przesada. Według Sensebrennera, obecny szef NSA powinien zostać natychmiastowo zwolniony i postawiony przed sądem, a uprawnienia agencji mocno ograniczone.
Kongresmen odwiedził nawet w tej sprawie nasz kontynent, a konkretniej Brukselę, gdzie ten sam pogląd wygłosił w Parlamencie Europejskim. Z dyplomatycznego punktu widzenia to dosyć ważna wizyta zarówno dla Stanów jak i dla Europy. Przypomnijmy, że NSA podsłuchiwała nie tylko swoich obywateli - dokumenty opublikowane przez Edwarda Snowdena ujawniły, że agencja podsłuchiwała również swoich kluczowych europejskich sojuszników.
Sensenbrenner przyznaje, że "zaglądanie w życie niewinnych ludzi z całego świata" nigdy nie było celem uchwalonych w kongresie amerykańskim ustaw, dającym służbom bezpieczeństwa rozszerzone możliwości i dodatkowe narzędzia do walki z terroryzmem.
Jego zdaniem, Narodowa Agencja Bezpieczeństwa (NSA) zignorowała ograniczenia ustawodawców i znacznie przekroczyła swoje uprawnienia. Sensenbrenner obiecał europejskim politykom, że kongres USA zajmie się tą sprawą.
Jeśli nawet amerykańcy politycy, autorzy ustaw rozszerzających uprawnienia amerykańskich agencji wywiadowczych postrzegają NSA jako problem, to coś musi być na rzeczy.
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: "Wynalazek dla roztrzepanych"