Andrzej Sapkowski jest rozgoryczony sukcesem gry "Wiedźmin"

Andrzej Sapkowski, polski pisarz fantasy znany głównie z sagi o Wiedźminie w niewybredny sposób odniósł się do popularności growej adaptacji serii CD Projekt RED.

Obraz
Źródło zdjęć: © CD Projekt

19 sierpnia, podczas Polconu (polski konwent fanów fantastyki), autor brał udział w spotkaniu z publicznością. Można by przypuszczać, że Sapkowski będzie cieszył się z sukcesu gry CD Projekt RED, która - jak by nie patrzeć - mocno spopularyzowała książkową serię przygód Geralta, zwłaszcza za granicą (pierwsza część sagi trafiła nawet na listę bestsellerów _ New York Timesa _ z grafiką z gry na okładce). Tymczasem autor wprost przeciwnie - jakby zazdrości sukcesu studiu, wywyższając swoją twórczość nad efekt pracy CD Projekt RED.

Najpierw Sapkowski przyznał, że zarówno film jak i gra znacząco podwyższyły sprzedaż książek (47. minuta w załączonym wideo), by za chwilę stwierdzić coś zupełnie innego: - Gra narobiła mi mnóstwo smrodu i gówna. Przez to, że zagraniczni wydawcy zaczęli używać grafik z gry na okładkach książek. Ludzie odrzucali książkę, mówiąc, że to nie jest nowe, że jest to związane z grą. (...) Książka napisana do gry, czego zwłaszcza w fantasy mamy mnóstwo. Fani w Europie zaczęli mi książkę odrzucać. Musiałem toczyć tęgą wojnę, żeby udowadniać, kto był pierwszy. Gra mnóstwo napsuła, mnóstwo.

Ostatecznie autor przyznał, że liczba osób, które sięgnęły po książkę po wydaniu gry i tych, które nie sięgnęły uważając, że powiela ona wątki zawarte w grze, wyrównały się do zera. Ostatecznie dostało się także fanom samej gry. Najpierw Sapkowski stwierdził, że jeśli kiedykolwiek napisze sequel, to nie będzie kierował się wydarzeniami ukazanymi w grze, bo "cóż go to może obchodzić". Gdy prowadząca prelekcję odparła:
- Szczególnie, że nie wiesz, co było w grze.
Autor zareagował: - Szczególnie, że nie wiem. Mogę kogoś zapytać. Znam parę osób, które w te gry grały, ale niewiele. Obracam się raczej wśród ludzi inteligentnych.

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Te smartfony Samsunga dostaną Androida 7.0

Wybrane dla Ciebie
Zginęło ponad 200 delfinów. Temperatura jezior sięgnęłą 41°C
Zginęło ponad 200 delfinów. Temperatura jezior sięgnęłą 41°C
IRIS-T dla Ukrainy. Niemcy wzmacniają tarczę powietrzną
IRIS-T dla Ukrainy. Niemcy wzmacniają tarczę powietrzną
Wyjątkowe zjawisko. Zamiast ogona wyrosła druga głowa
Wyjątkowe zjawisko. Zamiast ogona wyrosła druga głowa
Bardzo dobra wiadomość. Enceladus traci ciepło na obu biegunach
Bardzo dobra wiadomość. Enceladus traci ciepło na obu biegunach
Rosja przerzuca sprzęt. Ukraińcy nie mają wątpliwości, jaki jest powód
Rosja przerzuca sprzęt. Ukraińcy nie mają wątpliwości, jaki jest powód
Podwodne wysypisko śmieci. Odpady na głębokości 5 km
Podwodne wysypisko śmieci. Odpady na głębokości 5 km
Tu może uderzyć obiekt międzygwiezdny. Najwyższe ryzyko
Tu może uderzyć obiekt międzygwiezdny. Najwyższe ryzyko
Nowe czołgi T-80BWM. Rosjanin mówi prawdę o jakości maszyn
Nowe czołgi T-80BWM. Rosjanin mówi prawdę o jakości maszyn
Duże straty Rosjan. Zdjęcia satelitarne nie zostawiają złudzeń
Duże straty Rosjan. Zdjęcia satelitarne nie zostawiają złudzeń
Rosyjskie "mini-Sonciepioki" jadą na front. Co kryje ta nazwa?
Rosyjskie "mini-Sonciepioki" jadą na front. Co kryje ta nazwa?
Kluczowy test zaliczony. Indie testują spadochrony kapsuły Gaganyaan
Kluczowy test zaliczony. Indie testują spadochrony kapsuły Gaganyaan
Tak wjeżdżają do Pokrowska. Byli uważani za "drugą armię świata"
Tak wjeżdżają do Pokrowska. Byli uważani za "drugą armię świata"