Wynurzyła się z Morza Czarnego. Na zdjęciu widać, że to Warszawianka

Wynurzyła się z Morza Czarnego. Na zdjęciu widać, że to Warszawianka05.09.2023 11:31
Okręt podwodny projektu 636.3, zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Naval Analyses

Mieszkańcy Krymu zarejestrowali tajemniczy obiekt, który wynurzył się z Morza Czarnego. Na podstawie zdjęć szybko wywnioskowano, że jest to okręt podwodny projektu 636.3 znany pod nazwą Warszawianka.

Z relacji publikowanych w mediach społecznościowych przez ukraińskie media wynika, że okręt "przez długi czas znajdował się w okolicach wsi Łubimiwka koło Sewastopola". To rosyjska jednostka, którą najprawdopodobniej sfotografowali Rosjanie przebywający na okupowanym Półwyspie. Niewykluczone, że pomogli tym samym Ukraińcom obronić się przed kolejnym atakiem na Odessę.

Warszawianka na Morzu Czarnym

Okręty podwodne z pociskami Kalibr

Okręty projektu 636.3 są wciąż produkowane przez Rosjan. Jedna z ostatnich modyfikacji sprawiła, że możliwe jest stosowanie w nich nowej broni – Kalibr. To rosyjski system uzbrojenia, który obejmuje przecwokrętowe pociski manewrujące, rakietotorpedy oraz pociski manewrujące przeznaczony do zwalczania celów lądowych.

Ataki na Odessę są prowadzone przez Rosjan systematycznie. Ukraińcy w swoich relacjach często informowali, że najeźdźcy wykorzystują do tego m.in. właśnie pociski Kalibr wystrzeliwane z okrętów przebywających na Morzu Czarnym.

Wykorzystywane przez Rosjan tego typu okręty podwodne mogą zostać uzbrojone w maksymalnie cztery pociski Kalibr. W przypadku pocisków manewrujących przeznaczonych do zwalczania celów lądowych można mówić o zasięgu dochodzącym do nawet 2,6 tys. km.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

SięKlika #15 - wiadomości technologiczne z nutką humoru

Cenione, wciąż rozwijane okręty podwodne

Historia okrętów podwodnych projektu 636.3 rozpoczęła się jeszcze w czasach ZSRR, pierwszy powstał w 1980 r. Ich długość dochodzi do 74 m, a wyporność sięga 3 tys. ton. Ciągła produkcja to pokłosie kilku cech, za które są cenione. Przede wszystkim wyjątkowo cichej pracy, dzięki czemu są trudne do wykrycia.

Jak pisał Łukasz Michalik, do okrętów podwodnych projektu 636.3 zaliczany jest również polski "Orzeł". W przeciwieństwie do rosyjskich jednostek nie reprezentuje on jednak żadnej wartości bojowej.

Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.