USA wysłały je Ukraińcom. Teraz szukają broni zastępczej

USA wysłały je Ukraińcom. Teraz szukają broni zastępczej22.03.2022 20:16
Amerykanie szukają następcy Stingerów
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | United States Marine Corps

W walce z Rosjanami obrońcy używają m.in. opracowanych w USA przeciwlotniczych pocisków Stinger. W związku z wysłaniem Ukraińcom dużej liczby tych zestawów, niektórzy amerykańcy politycy chcą przyspieszyć zakup broni, która pozwoli uzupełnić uszczuplone zapasy Sił Zbrojnych Stanów Zjednoczonych.

O sprawie informuje Zespół Badań i Analiz Militarnych. Jak czytamy, zasiadający w Komisji Sił Zbrojnych Izby Reprezentantów Adam Smith i Michael Rogers domagają się przyspieszenia zakupu następcy przenośnych zestawów przeciwlotniczych. Waszyngton miał wysłać Ukrainie co najmniej 1400 Stingerów, przez co – jak pisze ZBiAM – "obok niewątpliwego wzmocnienia obrony przeciwlotniczej Sił Zbrojnych Ukrainy" doszło do poważnego zubożenia stanów magazynowych amerykańskich sił zbrojnych.

Amerykańskie Stingery

Przypomnijmy, że FIM-92 Stinger (pol. "żądło") to przenośny i ręcznie odpalany pocisk kierowany ziemia –powietrze. Broń weszła do służby w 1981 r. Stingery są naprowadzane na podczerwień, a ich przeznaczaniem jest zwalczanie celów powietrznych lecących na wysokościach 180-3800 m z odległości do 4,8 km.

Mierzący 1,52 m długości pocisk jest odpalany z ręcznej wyrzutni, która jest oficjalnie obsługiwana przez jednego operatora. Za produkcję Stingerów odpowiadają amerykański Raytheon Missile Systems oraz niemieckie zakłady Dornier (te drugie robią to w oparciu o odpowiednią licencję).

Pocisk może być również odpalany z pojazdów M1097 Avenger oraz M2 Bradley. Istnieje ponadto wersja Stingerów powietrze-powietrze – w tym przypadku są one wystrzeliwane ze śmigłowców.

W ciągu pierwszych dwóch sekund pocisk może rozpędzić się do maksymalnej prędkości 2700 km/h. W 3-kilogramowej głowicy znajduje się specjalny autodestruktor, który aktywuje się po ok. 17 sekundach w przypadku, gdy Stinger nie trafi we wskazany cel.

USA mogą wybrać polskie Pioruny?

Na ten moment nie wiadomo, jaka broń zastąpi pociski wysłane przez USA do Ukrainy. Jej wybór nastąpi dopiero na drodze postępowania konkurencyjnego. ZBiAM zwraca uwagę, że w lutym pojawiła się informacja o zakupieniu przez Amerykanów polskich zestawów Piorun.

Chociaż nie wiadomo, czy są one brane pod uwagę w postępowaniu konkurencyjnym, na ich korzyść mogą wpływać potwierdzone sukcesy w Ukrainie (Polska wysłała je obrońcom).

PPZR (Przenośne Przeciwlotnicze Zestawy Rakietowe) Piorun są w służbie od 2019 r. Ich producentem jest firma Mesko, wchodząca w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Pioruny są w stanie dosięgnąć cele znajdujące się na pułapach od 10 m do 4 km oraz w odległości od 400 m do 6 km. Są to parametry lepsze niż w przypadku Stingerów. Możliwość zwalczania celów lecących na niskich wysokościach powoduje, że Pioruny sprawdzą się m.in. przy zwalczaniu wrogich śmigłowców.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.