"To trąci absolutną desperacją". Eksperci dosadnie o rosyjskich czołgach

"To trąci absolutną desperacją". Eksperci dosadnie o rosyjskich czołgach08.02.2024 14:44
Czołg T-62
Źródło zdjęć: © Kskdivniy.ru, Lic. CC BY-SA 4.0

Rosjanie walczący w Ukrainie coraz częściej wykorzystują czołgi liczące kilkadziesiąt, niekiedy nawet ponad 50 lat. Eksperci wieszczą rosnące problemy Moskwy związane z ciągłą koniecznością uzupełniania strat ponoszonych w trwającej wojnie. Dosadnie komentują też możliwości bojowe maszyn pokroju T-62 czy T-55.

W jednym z ostatnich komunikatów brytyjskie ministerstwo obrony podało, że od początku wojny w Ukrainie armia Putina straciła już ok. 2600 czołgów oraz ok. 4900 innych pojazdów opancerzonych. Wprawdzie wciąż jest w stanie co miesiąc wysyłać na front kolejne 100 czołgów, ale coraz częściej są to bardzo stare modele. William Alberque z Międzynarodowego Instytutu Studiów Strategicznych uważa, że "to trąci absolutną desperacją".

Rosjanie używają coraz starszych czołgów. Nie mają innego wyjścia

W rozmowie z Business Insider ekspert podkreślił, że mówienie o 100 dodatkowych czołgach miesięcznie dla armii Putina nie byłoby możliwe bez uwzględniania starych konstrukcji ściąganych z magazynów. Takie opinie pokrywają się z liczniej pojawiającymi się w ostatnich tygodniach nagraniami potwierdzającymi transporty, a nawet wykorzystywanie w walkach m.in. T-62 czy T-55. Jeden z tych ostatnich został wyeliminowany zaledwie przed kilkoma dniami.

T-55 to czołgi, których historia sięga 1958 r. Posiadają bardzo słabe opancerzenie, nie dysponują też obecnie standardowymi sensorami i optyką, co sprawia, że nie zapewniają odpowiedniej świadomości sytuacyjnej i celności. Montowano w nich armaty kal. 100 mm.

W pierwszych miesiącach wojny w Ukrainie T-55 w ogóle nie były wykorzystywane przez Rosjan w misjach ofensywnych, jedynie czasami służyły do ostrzałów stojąc w okopanych pozycjach. Z czasem zaczęły wspomagać wojska pełniąc rolę bojowych wozów piechoty, a ostatnio służą również do ataków, co jednak kończy się szybką klęską. T-55 nie gwarantuje przetrwania załodze nawet przy spotkaniu z dronem FPV.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Stare czołgi Rosjan. Co posiadają?

T-62 to czołgi następnej generacji produkowane w latach 1963–1978, w których podstawowe uzbrojenie stanowiła armata kal. 115 mm. W trakcie eksploatacji okazało się, że poniżej oczekiwań wypada jej szybkostrzelność, krytykowano też układ napędowy o zbyt małej mocy, a współcześnie również tu niezwykle słabo wypada opancerzenie.

Inne stare czołgi Rosjan to T-64, które zjeżdżały z taśm zakładów produkcyjnych w latach 1964–1987. Były pierwszymi na świecie seryjnie produkowanymi czołgami wyposażonym w pancerz kompozytowy. Otrzymywały też potężniejszą armatę kal. 125-mm, który to dziś stanowi standard w czołgach Rosjan.

Również inny ekspert cytowany przez Business Insider ocenia zdolności Rosjan do uzupełniania strat jako coraz mniejsze. Analityk ds. obronności Nicholas Drummond, uważa, że niektóre czołgi wykorzystywane przez Rosjan są "maszynami o jakości niemal muzealnej". Jego zdaniem szacowanie ok. 100 czołgów miesięcznie oddawanych do dyspozycji rosyjskiej armii jest liczbą przesadzoną i z miesiąca na miesiąc jest ona mniejsza.

Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.