Tankowce ochraniane przez myśliwce

Tankowce ochraniane przez myśliwce28.07.2023 08:31
Samolot szturmowy A-10C Thunderbolt II
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Maciej Hypś

W odpowiedzi na agresywne działania Iranu w cieśninie Ormuz, Amerykanie wysłali w rejon Zatoki Perskiej eskadry samolotów bojowych. Ich zadaniem będzie dozorowanie strategicznie ważnej cieśniny i odstraszanie ewentualnych irańskich napastników.

Decyzja Amerykanów ma związek z wydarzeniami z początku lipca, kiedy to Irańczycy podjęli dwie próby przechwycenia tankowców płynących po wodach międzynarodowych. Były to TRF Moss pod banderą Wysp Marshalla i Richmond Voyager pod banderą Bahamów. W tym drugim wypadku Irańczycy nawet strzelali w kierunku tankowca starając się zmusić go do zatrzymania. W obu przypadkach próby zatrzymania tankowców zostały uniemożliwione przez szybką reakcję operującego na tym akwenie amerykańskiego niszczyciela USS McFaul typu Arleigh Burke.

Amerykanie stawiają na zdecydowane ruchy

Samoloty A-10C przygotowywane do startu, Źródło zdjęć: © Licencjodawca | MACIEJ_HYPS
Samoloty A-10C przygotowywane do startu
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | MACIEJ_HYPS

Aby zapobiegać takim incydentom w przyszłości i aby mieć możliwość jeszcze szybszej reakcji, Amerykanie postanowili wysłać do Zatoki Perskiej eskadry samolotów uderzeniowych A-10 i myśliwców F-16. Latające z prędkościami kilkuset kilometrów na godzinę samoloty mogą się znaleźć na miejscu akcji znacznie szybciej niż najszybszy nawet okręt wojenny. Dodatkowo obecność F-16 będzie stanowiła środek odstraszający na wypadek gdyby Iran zamierzał podjąć agresywne działania w domenie powietrznej. W tym rejonie amerykanie wykorzystują między innymi morskie samoloty patrolowe P-8A Poseidon i drony MQ-9 Reaper.

– Siły powietrze i marynarka wojenna blisko ze sobą współpracują, aby zagwarantować, że przez cały czas obszar jest należycie dozorowany z powietrza i morza tak, aby odstraszać Irańczyków przed podejmowaniem prób zatrzymywania tankowców – powiedział przedstawiciel Departamentu Obrony.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

ZOBACZ TAKŻE: Czy warto kupić realme 11 Pro+?

Dzięki pracy wywiadowczej oraz dobrym stosunkom dwustronnym z krajami Zatoki Perskiej Amerykanie mają bardzo dobre informacje na temat tego, jakie tankowce znajdują się w zagrożonym rejonie, jaki ładunek przewożą, pod jaką banderą pływają i kto jest ich właścicielem. Dzięki temu można lepiej przewidzieć, które z nich są najbardziej narażone na atak i zapewnić im lepszą ochronę. Jednocześnie Amerykanie oficjalnie przyznają, że nie będą ochraniać wszystkich statków, a jedynie te, których ochrona jest zgodna z interesem narodowym USA.

Wykorzystanie samolotów szturmowych A-10 do patrolowania morza jest nietypowe. Samoloty tego typu zostały zaprojektowane w czasie zimnej wojny do zwalczania broni pancernej. Na tle innych samolotów bojowych są dosyć powolne, latają na małej wysokości za to są opancerzone i zbudowane tak, by mogły przyjąć na siebie wiele trafień broni przeciwlotniczej. Okazuje się jednak, że w latach 2012-2015 Amerykanie testowali możliwość wykorzystania A-10 przeciwko niewielkim celom morskim, na przykład kutrom czy łodziom półsztywnym. Rezultaty okazały się zachęcające pod warunkiem, że przeciwnik nie dysponuje zaawansowaną bronią przeciwlotniczą.

F-16 to podstawowy samolot wielozadaniowy USAF, Źródło zdjęć: © Licencjodawca | MACIEJ_HYPS
F-16 to podstawowy samolot wielozadaniowy USAF
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | MACIEJ_HYPS

A-10 może przenosić wiele rodzajów uzbrojenia przydatnego przy zwalczaniu małych celów pływających. Są to różnego rodzaju kierowane i niekierowane pociski rakietowe, w tym AGM-65 Maverick i bomby kierowane laserowo i telewizyjnie GBU-8, GBU-10, GBU-12, bomby kasetowe oraz działko pokładowe GAU-8/A. Jego duża zwrotność na niskim pułapie może być bardzo przydatna przy obserwacji potencjalnych celów.

Z kolei F-16 to najpopularniejszy zachodni myśliwiec wielozadaniowy. Jest znacznie szybszy od A-10, bo osiąga dwukrotną prędkość dźwięku. Może przenosić szeroką gamę uzbrojenia kierowanego, które może być odpalane z dużej odległości dzięki danym pozyskiwanym z zasobników celowniczych. Wydaje się jednak, że myśliwce zostały wysłane w rejon cieśniny Ormuz głównie jako środek odstraszający irańskie siły powietrzne. Mogą też wykonywać misje niszczenia obrony przeciwlotniczej. W 2019 r. irańska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła w rejonie cieśniny Ormuz amerykański bezpilotowy samolot rozpoznawczy RQ-4 Global Hawk.

Do Zatoki Perskiej zostały wysłane również myśliwce F-35A Lightning II, Źródło zdjęć: © Licencjodawca | MACIEJ_HYPS
Do Zatoki Perskiej zostały wysłane również myśliwce F-35A Lightning II
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | MACIEJ_HYPS

W tej chwili lotnictwo Iranu stanowi zlepek samolotów konstrukcji zachodniej i rosyjskich. Znajdziemy tam między innymi F-4 Phantom II, F-14 Tomcat jak i MiGi-29, Su-24 i Su-25. Mimo dyskusyjnego stanu technicznego tych samolotów duża część z nich jest aktywna. Dodatkowo Iran ma otrzymać od Rosji myśliwce Su-35 dostarczone w zamian za drony wykorzystywane do ataków na Ukrainę. Te ostatnie mogą stanowić poważne wyzwanie dla amerykańskich samolotów, chociaż wyszkolenie i doświadczenie amerykańskich pilotów daje im znaczną przewagę, podobnie jak wsparcie okrętów wojennych z systemem Aegis.

Co więcej 17 lipca Departament Obrony poinformował o wysłaniu w rejon cieśniny Ormuz myśliwców F-35. Będzie to dodatkowe wzmocnienie sił powietrznych na wypadek uaktywnienia się irańskich sił powietrznych lub obrony przeciwlotniczej. Dzięki cechom obniżonej wykrywalności F-35 mogą wykonywać zadania nawet przy braku panowania w powietrzu, w tym szczególnie mogą zwalczać wrogą obronę przeciwlotniczą. Również żaden z będących na wyposażeniu irańskich sił powietrznych myśliwców nie byłby dla F-35 poważnym wyzwaniem.

Do realizacji misji zostały wybrane F-16 z bazy Aviano we Włoszech, Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Maciej Hypś
Do realizacji misji zostały wybrane F-16 z bazy Aviano we Włoszech
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Maciej Hypś

– Myślę, że nasza obecność stała się bardzo dobrze widoczna i ma efekt odstraszający. W najbliższych dniach zobaczymy czy to odstraszanie jest wystarczające – powiedział przedstawiciel Departamentu Obrony.

Dyslokacja amerykańskich samolotów spotkała się z reakcją Iranu. Przedstawiciele władz oskarżyli USA o próbę destabilizacji regionu. Stwierdzili, że działania podejmowane przez irańskie siły na morzu służą jedynie zwalczaniu przemytu.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.