Rosjanie są wściekli. Kraj z Ameryki Południowej pomoże Ukrainie

Rosjanie są wściekli. Kraj z Ameryki Południowej pomoże Ukrainie04.02.2024 14:00
Ekwadorskie pojazdy pancerne podczas pokazu wojskowego
Źródło zdjęć: © wikipedia

Rosja potępiła Ekwador za kontrakt na modernizację armii i wynikający z niego transfer starego sprzętu wojskowego do USA, a następnie do Ukrainy. Wyjaśniamy, jaka broń z tego południowoamerykańskiego kraju może trafić na front.

Ekwadorski rząd zapowiedział, że przyjmie ofertę Waszyngtonu, który za 200 mln dolarów zobowiązał się wymienić stary sprzęt wojskowy wykorzystywany przez armię Ekwadoru na nowoczesny sprzęt amerykański. Jednocześnie obydwie strony uzgodniły, że to co USA otrzymają od Ekwadoru zostanie wysłane do Ukrainy.

Rosjanie są wściekli na Ekwador. W tle kontrakt militarny z USA

"Ta lekkomyślna decyzja została podjęta przez stronę ekwadorską pod poważną presją sił zewnętrznych. Nasi partnerzy doskonale zdają sobie sprawę z zapisów umów, które mówią o obowiązku wykorzystywania dostarczonego sprzętu zgodnie z zadeklarowanymi celami i nieprzekazywaniu go osobom trzecim bez uzyskania odpowiedniej zgody Federacji Rosyjskiej" - powiedziała rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa cytowana przez agencję Reutera.

Prezydent Daniel Noboa w wywiadzie dla telewizji Ecuavisa powiedział, że zarzuty Rosji są bezzasadne. Ekwador zdaje sobie sprawę z zapisów w zawieranych umowach i poinformował wszystkie zainteresowane strony, że planowanym transferem do USA i do Ukrainy objęty będzie "złom", a nie sprzęt wojskowy. Tego żadne umowy nie zakazują.

Wiele krajów z Ameryki Południowej stara się nie angażować w wojnę w Ukrainie i nie narażać na szwank dobrych relacji z Rosją. W zeszłym roku mocno uwidoczniło się to w przypadku Brazylii. Wyposażenie armii Ekwadoru w dużej mierze stanowi broń mająca rosyjski/radziecki rodowód. Chociaż oficjalnie mówi się o transferze do USA niesprawnych pozostałości, finalnie pomoc dla Ukrainy może okazać się wymierna. Być może część sprzętu faktycznie jest nie w pełni sprawna, ale najprawdopodobniej została dobrze sprawdzona przez ekspertów z USA i zakwalifikowana do remontu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sprzęt z Ekwadoru dla Ukrainy. O jaką broń chodzi?

Amerykanie pozyskają m. in. granatniki RPG-7, MANPADS-y (przenośne przeciwlotnicze zestawy rakietowe), cięższe zestawy przeciwlotnicze ZPU i ZU-23-2 oraz samobieżne przeciwlotnicze systemy rakietowe "Osa", które mimo swojego wieku pozostają groźną bronią i pozwalają zwalczać cele na dystansie do 15 km (zależnie od wersji). Wbudowany w nie radar pozwala na wykrywanie celów z większej odległości - do ok. 30 km.

Zawarta umowa ma obejmować również wieloprowadnicowe wyrzutnie rakiet BM-21 Grad, które są powszechnie używane w Ukrainie zwłaszcza przez stronę rosyjską. Wykorzystywane są w nich pociski kal. 122 mm, którymi można prowadzić ostrzał celów na dystansie do 21 km. Istnieje tu także możliwość oddawania 40-rakietowej salwy w 20 sekund. Zastosowany silnik pozwala rozpędzić ten prawie 14-tonowy sprzęt do 75 km/h.

Ekwador dysponuje śmigłowcami o radzieckim rodowodzie. Chodzi m.in. o Mi-17 oraz Mi-171E, które media także wymieniają jako część umowy zawartej z USA. Ukraińcy dobrze znają te maszyny, mają je na swoim wyposażeniu. Częściej występują Mi-17, które pozwalają przetransportować do 4,5 t ładunku lub do 36 żołnierzy w pełnym wyposażeniu. Rozwijają prędkość do 250 km/h i mogą przenosić do 1,5 t uzbrojenia.

Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.