Pstryczek w nos od Turcji. Kijów i Ankara z porozumieniem w sprawie dronów

Pstryczek w nos od Turcji. Kijów i Ankara z porozumieniem w sprawie dronów08.07.2023 18:09
Wołodymyr Zełenski i Recep Erdoğan podczas spotkania w Stambule
Źródło zdjęć: © EPA, PAP, TOLGA BOZOGLU

Wizyta prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego w Stambule przyniosła wiele korzystnych z punktu widzenia Kijowa rezultatów. Prezydent Turcji, Recep Erdoğan poparł dążenia Ukrainy do wstąpienia do NATO. Państwa podpisały też porozumienie o współpracy w obszarze strategicznych przemysłów. Skupi się ona na rozwoju pojazdów bezzałogowych, a w szczególności dronów, odgrywających istotną rolę w trwającej wojnie.

Podczas oficjalnej wizyty prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Turcji w piątek, 7 lipca Ołeksandr Kamyszyn, Minister Strategicznych Gałęzi Przemysłu Ukrainy i Mehmet Fatih Kagyr, Minister Przemysłu i Technologii Turcji podpisali porozumienie w sprawie zacieśnienia współpracy w strategicznych branżach. Jak donosi biuro prasowe prezydenta Ukrainy, współpraca będzie dotyczyła m.in. "rozwoju zdolności i możliwości produkcji pojazdów autonomicznych, w szczególności bezzałogowych statków powietrznych, zwiększenia produkcji różnych typów UAV, badań i rozwoju w zakresie systemów autonomicznych, kosmicznych".

Turcja i Ukraina będą rozwijać bezzałogowce

Zacieśnienie współpracy Turcji i Ukrainy w tym zakresie może być szansą dla obydwu państw. Ukraina zyska lepszy dostęp do bezzałogowców, które pozwolą się jej bronić przed wrogiem i być może większą przychylność istotnego sojusznika. Z kolei Turcja będzie mogła testować swoje rozwiązania w warunkach realnej walki, a dodatkowo korzystać ze zdobytego przez Ukraińców doświadczenia w tym zakresie. Zwłaszcza że po euforii dotyczącej dronów Bayraktar TB2 w pierwszych miesiącach wojny w Ukrainie, słuch o nich zaginął.

Przyczyn tego zjawiska szczegółowo wyjaśnił już Łukasz Michalik. Warto jednak przypomnieć kilka istotnych faktów. Jak pisał Michalik, dyrektorem koncernu produkującego drony jest Selcuk Bayraktar, zięć prezydenta Turcji. Zakup dronów był forsowany przez otoczenie Zełenskiego, a nie przez armię, która miała inne priorytety. W kolejnych miesiącach trwania konfliktu, kiedy Rosjanie rozszerzyli możliwości walki elektronicznej oraz umocnili swoją obronę przeciwlotniczą, Bayraktary przestały się sprawdzać w roli uderzeniowej. Nadal nadają się do wykonywania zadań zwiadowczych i obserwacyjnych, ale w tym celu można stosować też nieco tańsze rozwiązania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

ZOBACZ TAKŻE: Czy warto kupić notebook Asus Zenbook S 13?

Konkludując, tureckie firmy, takie jak Baykar Makina mogą skorzystać na zawartej współpracy w taki sposób, że bazując na już zgromadzonej wiedzy i doświadczeniu Ukraińców poprawią możliwości tworzonych bezzałogowców. Chodzi np. o zwiększenie odporność na środki walki elektronicznej, a także zwiększenie zasięgu uzbrojenia przenoszonego przez drony. Ukraina, która coraz śmielej "wchodzi" swoimi bezzałogowcami w przestrzeń powietrzną Rosji, metodą prób i błędów stale doskonali swoje możliwości w tym zakresie.

Dowodem są pojawiające się co chwilę, ale oficjalnie niekomentowane przez Kijów, doniesienia o ukraińskich dronach, którym udało się dotrzeć w okolice Moskwy. Ostatni taki rajd miał miejsce 4 lipca. Rosyjskie ministerstwo obrony oskarżyło wówczas Ukrainę o użycie pięciu bezzałogowców. Cztery urządzenia miały zostać zneutralizowane dzięki obronie powietrznej stolicy, a jedno za sprawą systemów walki elektronicznej. Do dzisiaj tajemnicą pozostaje, jakie to mogły być bezzałogowce, chociaż podejrzenia padają zarówno na UJ-22 "Airborne", "tajemniczą broń" Ukrainy o zasięgu 1000 km, czy pamiętające radzieckie czasy maszyny rozpoznawcze Tu-141 "Striż" i Tu-143 "Rejs".

Istotne jest również to, że do Ukrainy płynie sprzęt wojskowy z całego świata. Po początkowej fazie czyszczenia postsowieckich skansenów byłych państw ZSRR i magazynów innych krajów z przestarzałego (chociaż wciąż sprawnego) uzbrojenia, Ukraina otrzymuje również nowocześniejsze twory najważniejszych przemysłów zbrojeniowych. W ten sposób jej specjaliści zyskują wręcz unikalny na skalę światową dostęp do technologii rozwijanych i testowanych latami. Przykładem są, chociażby systemy HIMARS i Patriot, będące jednymi z wielu pereł w koronie amerykańskiej zbrojeniówki, czy brytyjskie pociski Storm Shadow i czołgi Challenger 2, nie wspominając o dziełach naszego rodzimego przemysłu zbrojeniowego - Krabach, czy amunicji krążącej Warmate.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.