"Pożyczony" okręt podwodny i zakupy broni. To państwo dalej stoi przy boku Rosji

"Pożyczony" okręt podwodny i zakupy broni. To państwo dalej stoi przy boku Rosji18.01.2024 19:40
INS "Chakra" - atomowy okręt podwodny zwrócony przez Indie Rosji
Źródło zdjęć: © Ajai Shukla, Lic. CC BY-SA 3.0, Wikimedia Commons

Wojna w Ukrainie sprawiła, że grono sojuszników, do których Rosja mogła zwrócić się o pomoc, znacznie się zmniejszyło. W tej nielicznej grupie wciąż znajdują się Indie, a państwa rozważają nawet rozszerzenie współpracy wojskowej. Nie jest to jednak żadna nowość, bo Indie i Rosja od dawna działają ze sobą w tym obszarze. Indie chętnie importują broń z Rosji, a w latach 80. XX wieku "pożyczyły" nawet od niej okręt podwodny, chociaż i to zaczęło się zmieniać.

Pod koniec 2023 r. minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow po rozmowach ze swoim indyjskim odpowiednikiem S. Jaishankarem przekazał, że obaj rozmawiali m.in. o perspektywach współpracy wojskowej i technicznej, w tym o produkcji nowoczesnej broni. Dodał, że Rosja jest gotowa wesprzeć indyjską inicjatywę produkcji sprzętu wojskowego w ramach programu "Make in India", który zakłada, że Indie stałyby się istotnym centrum produkcyjnym broni.

Rosja i Indie - partnerstwo z korzyściami

Takie rozwiązanie byłoby korzystne dla Indii, które wciąż importują broń z Rosji. Serwis The Eurasian Times w listopadzie 2023 r. zwrócił nawet uwagę, że "według dokumentu roboczego Stimson Center z 2020 r. od 70 do 85 proc. indyjskich platform wojskowych jest pochodzenia rosyjskiego", co buduje pewnego rodzaju zależność. Serwis przypomniał również, że Indie były pierwszym importerem wielu najnowocześniejszych platform z czasów sowieckich takich jak np. samoloty myśliwskie MiG-21 "Bison".

Część z tych maszyn została już wycofana ze służby. Podobnie jak pięć pozyskanych z Rosji morskich samolotów patrolowych dalekiego rozpoznania, wykrywania i zwalczania okrętów podwodnych - Ił-38. MiGi-21 zastąpią lokalnie produkowane myśliwce LCA Tejas, a Iły-30 amerykańskie samoloty Boeing P-8I Neptune i niemieckie Dornier Do-228. Nie można jednak zapominać, że ważnym elementem floty Indyjskich Sił Powietrznych wciąż są myśliwce Su-30MKI, podobnie jak i MiG-29UPG.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Stacja Galaxy w Smart Kids Planet

Na liście najnowszych zakupów Indii z Rosji znajdują się m.in. systemy S-400 Triumf, czyli najnowsze rosyjskie systemy przeciwlotnicze i przeciwrakietowe. W 2018 r. Delhi podpisało z Moskwą umowę o wartości 5,4 mld dolarów na zakup pięciu systemów obrony powietrznej S-400. Trzy z nich zostały już dostarczone, na dostawy kolejnych dwóch państwo wciąż czeka. Dostarczone systemy zostały rozmieszczone przy granicy z Pakistanem.

Kilka lat wcześniej, bo w 2012 r. Rosja wydzierżawiła Indiom okręt podwodny INS "Chakra" (w Rosji znany jako K-152 "Nierpa") na 10 lat. Wówczas była to stosunkowo młoda jednostka, ponieważ weszła do służby w 2009 r. Dzięki umowie Indie na dekadę stały się posiadaczem uderzeniowego, atomowego okrętu projektu 971 typu "Szczuka-B" (w kodzie NATO Akula), zdolnego do zanurzenia się na głębokość nawet 500 m, co znacznie wzmocniło ich możliwości wojskowe.

Podobna sytuacja miała miejsce w latach 1988-1991, kiedy pod banderą Indii pływał okręt typu Charlie, również wydzierżawiony od Rosji. Kolejna umowa na dzierżawę okrętu podwodnego nastąpi najprawdopodobniej w 2025 r. Można więc powiedzieć, że utrzymanie dobrych relacji z Rosją ma spore znacznie dla indyjskiej obronności, chociaż państwo coraz częściej uwzględnia też oferty pochodzące z zachodniego przemysłu zbrojeniowego.

Jak jednak słusznie zauważył już Łukasz Michalik, dziennikarz WP Tech - Delhi zaczyna przerywać swoje sprzętowe uzależnienie od Moskwy. Wyrazem tego jest przykładowo: "zerwanie przez Indie kontraktów na samoloty Su-30MKI, czołgi T-90S, zamrożenie rozmów ws. rosyjskich śmigłowców morskich Kamowa i rezygnacja ze wspólnej budowy okrętów podwodnych projektu 677 Łada". Decyzje Indii mają nie tylko wymiar symboliczny, ale i praktyczny. Michalik słusznie podkreślił, że państwo ma "obawy co do zdolności Rosji do wywiązania się z zawartych umów, a także dostępności części zamiennych czy wsparcia eksploatacyjnego".

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.